Nie bójmy się zieleni
![Fot. Bolesław Meluch – ekspert ds. finansowania efektywności energetycznej Związku Banków Polskich, fundator i wiceprezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej, fundator i wiceprezes Europejskiego Instytutu Nieruchomości, fot: autor](https://www.administrator24.info/media/cache/typical_view/data/202207/boleslaw-meluch-1.jpg)
Fot. Bolesław Meluch – ekspert ds. finansowania efektywności energetycznej Związku Banków Polskich, fundator i wiceprezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej, fundator i wiceprezes Europejskiego Instytutu Nieruchomości, fot: autor
O zielonych inwestycjach, taksonomii i skutkach jej wprowadzenia do budownictwa i obsługi rynku nieruchomości z Bolesławem Meluchem ze Związku Banków Polskich rozmawia Sabina Augustynowicz.
Zobacz także
Bank Gospodarstwa Krajowego Premia MZG na inwestycje w gminach
![Premia MZG na inwestycje w gminach](https://www.administrator24.info/media/cache/full/data/202409/strzelce-opolskie.jpg)
Gmina Strzelce Opolskie przez wiele lat borykała się ze złą kondycją swoich zasobów mieszkaniowych. Samorząd zdecydował się na złożenie wniosków do Banku Gospodarstwa Krajowego o przyznanie premii MZG...
Gmina Strzelce Opolskie przez wiele lat borykała się ze złą kondycją swoich zasobów mieszkaniowych. Samorząd zdecydował się na złożenie wniosków do Banku Gospodarstwa Krajowego o przyznanie premii MZG z opcją grantu MZG, czyli specjalnego dofinansowania skierowanego do gmin i spółek gminnych. Dzięki pozyskanym środkom gmina mogła przeprowadzić kompleksowe remonty kilku budynków komunalnych, dostosowując je do potrzeb mieszkańców. O szczegółach inwestycji opowiada Dariusz Wiśniewski z Gminnego Zarządu...
Local Network Monitoring RODO i wciąż rosnące koszty ochrony fizycznej
![RODO i wciąż rosnące koszty ochrony fizycznej](https://www.administrator24.info/media/cache/full/data/202012/kamera-cm-2.jpg)
Firma od 16 lat zajmuje się tworzeniem i obsługą systemów monitoringu, zwiększających bezpieczeństwo osiedli w całej Polsce. W styczniu 2017 roku uruchomiła największe w Polsce Centrum Monitoringu wizyjnego,...
Firma od 16 lat zajmuje się tworzeniem i obsługą systemów monitoringu, zwiększających bezpieczeństwo osiedli w całej Polsce. W styczniu 2017 roku uruchomiła największe w Polsce Centrum Monitoringu wizyjnego, w którym operatorzy wspierani patrolami interwencyjnymi pilnują bezpieczeństwa mieszkańców osiedli, obserwując obraz z kamer przez 24 godziny na dobę, robiąc to znacznie taniej od tradycyjnej ochrony.
Czytaj całość »![Kim zastąpić czujnego sąsiada?](https://www.administrator24.info/media/cache/full/data/202012/local-network.jpg)
Local Network Monitoring Kim zastąpić czujnego sąsiada?
Firma Local Network od ponad 16 lat zajmuje się tworzeniem i obsługą systemów monitoringu, zwiększających bezpieczeństwo osiedli w całym kraju. W styczniu 2017 r. uruchomiła największe w Polsce centrum...
Firma Local Network od ponad 16 lat zajmuje się tworzeniem i obsługą systemów monitoringu, zwiększających bezpieczeństwo osiedli w całym kraju. W styczniu 2017 r. uruchomiła największe w Polsce centrum monitoringu wizyjnego, czynne przez 24 godziny na dobę.
Czytaj całość »SA (Sabina Augustynowicz): Ostatnio dużo mówi się o konieczności działań, których efektem będzie powstrzymanie zmian klimatu. Komisja Europejska policzyła, że dla osiągnięcia tego celu, konieczne jest uruchamianie co roku inwestycji o wartości 180 mld euro. Skuteczność tych działań i wzrost gospodarczy ma zapewnić zrównoważone finansowanie. Czyli jakie?
BM (Bolesław Meluch): Aby to wyjaśnić, należy przypomnieć o pracach Komisji Europejskiej nad wspólną strategią działań na rzecz zrównoważonego rozwoju gospodarczego. Wdrożenie takiej strategii nie byłoby możliwe bez przyjęcia jednakowych zasad finansowania inwestycji proekologicznych. Takie zasady przygotowała, powołana przez komisję Grupa Ekspertów ds. Zrównoważonego Finansowania Wzrostu Gospodarczego, czyli takiego wzrostu, który jest efektem decyzji inwestycyjnych, uwzględniających aspekty środowiskowe i społeczne. Aspekty środowiskowe odnoszą się do łagodzenia skutków zmiany klimatu oraz do przystosowania się do zmian, ale także odnosić się powinny do kwestii nierówności, wyłączenia społecznego, stosunków pracy, inwestycji w kapitał ludzki i wspólnot. Jest to ważne, ponieważ zagadnienia środowiskowe i społeczne są często ze sobą powiązane, szczególnie, że zmiana klimatu może pogłębiać już istniejące nierówności. Jednym z zadań najważniejszych Grupy ds. Zrównoważonego Finansowania Wzrostu Gospodarczego było przyjęcie planu działań na rzecz m.in. ukierunkowania przepływów kapitału na bardziej zrównoważone inwestycje, uwzględnienie kwestii zrównoważonego rozwoju w zarządzaniu ryzykiem, wspieranie przejrzystości oraz podejścia długoterminowego w działalności finansowej i gospodarczej. Ustanowiono również system jednolitej klasyfikacji działań na rzecz zrównoważonego rozwoju, tzw. taksonomię UE. Jej ogólne ramy zostały opublikowane w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852. I to taksonomia właśnie ma stanowić narzędzie, które wesprze inwestorów, w tym przedsiębiorców, w podejmowaniu takich decyzji inwestycyjnych, które mogą być uznane za „zrównoważone”. Wprowadzenie taksonomii UE i ustanowienie jasnych kryteriów kwalifikacji ma być kluczem do ukierunkowania przepływu kapitałów publicznych i prywatnych na zrównoważone inwestycje, aby zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem do 2050 r. Europa osiągnęła neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla.
SA: Jaka działalność gospodarcza może zostać zakwalifikowana jako zrównoważona?
BM: Taka, która zapewni wkład w realizację co najmniej jednego z sześciu celów środowiskowych – będzie łagodziła skutki zmian klimatu, w zrównoważony sposób wykorzystywała i chroniła zasoby wodne i morskie, zapewniała przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zapobiegała zanieczyszczeniu i je kontrolowała, chroniła oraz odbudowywała bioróżnorodność i ekosystemy. A ponadto, przestrzegała technicznych kryteriów oceny wpływu na środowisko i dawała minimum gwarancji, dotyczących zabezpieczenia społecznego i zarządzania.
SA: Kto i kiedy będzie musiał korzystać z taksonomii UE?
BM: System klasyfikacji, jakim jest taksonomia, jest kierowany bezpośrednio do państw członkowskich Unii Europejskiej, uczestników rynku finansowego, oferujących produkty finansowe (np. akcje, obligacje) oraz spółek finansowych i niefinansowych objętych obowiązkiem raportowania niefinansowego. Spółki objęte Dyrektywą w sprawie sprawozdawczości niefinansowej (NFRD) lub Dyrektywą CSRD (dyrektywa ws. raportowania przez przedsiębiorstwa zagadnień dotyczących zrównoważonego rozwoju) od stycznia 2022 r. mają obowiązek ujawniać tylko udział działalności dla celów środowiskowych: (1) łagodzenia zmian klimatycznych, (2) adaptacji do zmian klimatycznych. Począwszy od stycznia 2023 r. obowiązek ten zostanie rozszerzony na pozostałe cele środowiskowe (zrównoważone wykorzystanie i ochrona zasobów wodnych i morskich, przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zapobieganie zanieczyszczeniu i jego kontrola, ochrona i odbudowa bioróżnorodności ekosystemów). System klasyfikacji będzie mógł być również wykorzystywany dobrowolnie przez pozostałych przedsiębiorców, np. w celach pozyskania środków finansowych na zrównoważone działalności w ramach funduszy europejskich.
SA: Jakich branż dotyczy taksonomia UE?
BM: Techniczna Grupa Ekspertów Komisji Europejskiej zidentyfikowała kryteria kwalifikacji dla wybranych działalności w ramach poszczególnych branż (ponad 80 działalności reprezentujących 93% wszystkich emisji GHG w UE), w których inwestycje przyczyniają się do realizacji celów środowiskowych, czyli łagodzenia skutków degradacji oraz adaptacji do zmian klimatu. Jest to leśnictwo, rolnictwo, przemysł, w tym m.in. produkcja technologii niskoemisyjnych, cementu, żelaza, stali, aluminium, wodoru, podstawowej chemii organicznej i nieorganicznej, nawozów, związków azotowych czy tworzyw sztucznych; zaopatrzenie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i klimatyzację, m.in. produkcja energii z różnych form źródeł odnawialnych, kogeneracja, przesył, dystrybucja oraz magazynowanie różnych rodzajów energii; dostawa wody oraz gospodarowanie ściekami i odpadami; transport i magazynowanie; technologie informacyjne i komunikacyjne, m.in. przetwarzanie danych, hosting oraz powiązane działania, rozwiązania w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych oparte na danych. Wśród wybranych form działalności jest budownictwo i nieruchomości, m.in. nowe obiekty budowlane, renowacje budynków czy obsługa rynku nieruchomości, a ponadto działalność finansowa i ubezpieczeniowa, tj. ubezpieczenia inne niż na życie oraz profesjonalna, naukowa i techniczna (projektowanie, doradztwo techniczne) na rzecz adaptacji do zmian klimatu.
Jednym słowem, zielone inwestycje w tych obszarach mogą liczyć na zrównoważone finansowanie, czyli tańsze kredyty na rozwój działalności.
SA: Wspomniał Pan, że jedną z form działalności, w których inwestycje przyczyniają się do realizacji celów środowiskowych, czyli łagodzenia skutków degradacji środowiska oraz adaptacji do zmian klimatu jest budownictwo i obsługa rynku nieruchomości. Czym jest taksonomia w tym kontekście?
BM: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 ustanawia ramy, ułatwiające zrównoważone inwestycje, czyli tworzy systematykę działalności gospodarczych, które można uznać za zrównoważone środowiskowo. Załącznik 1 pkt. 7 tego rozporządzenia pt. „Budownictwo i działalność związana z obsługą rynku nieruchomości mówi o technicznych kryteriach kwalifikacji” (TKK). To właśnie TKK będą miały wpływ na klasyfikację finansowania udzielanego klientom detalicznym i przedsiębiorcom. Zgodnie bowiem z pkt. 1.2.1.3. Załącznika V do Rozporządzenia delegowanego 2021/2178 – banki zostały zobowiązane do ujawniania wskaźnika zielonych aktywów (ang. GAR – Green Assets Ratio) dla ekspozycji detalicznych w odniesieniu do kredytów konsumpcyjnych na zakup samochodu oraz udzielania kredytów na nieruchomości mieszkalne. Banki zobowiązane są również do gromadzenia i przetwarzania niezbędnych informacji umożliwiających weryfikację, czy dane aktywo (udostępnione klientowi finansowanie) może być kwalifikowane jako działalność gospodarcza zgodnie z systematyką TKK.
SA: A krótko mówiąc…?
BM: Krótko mówiąc chodzi o ocenę wszystkich etapów inwestycji, począwszy od produkcji komponentów do wytworzenia ostatecznego produktu. Na każdym etapie musi być udowodniona troska o zrównoważony rozwój, tj. troska o klimat i nieczynienie złego dla środowiska, czyli lekarskie – po pierwsze nie szkodzić. Np. budownictwo – to materiały budowlane, których produkcja wymaga oceny pod kątem zrównoważenia środowiskowego, to sposób wznoszenia budynku, a także późniejsza eksploatacja (w tym np. zużycie energii i wody). Deweloper, ubiegając się o finansowanie budowy będzie musiał wykazać się wiedzą na temat m.in. użytych materiałów budowlanych, sposobu ogrzewania, sposobu oświetlania, automatyzacji i wspólnie z bankiem dokonać oceny, czy planowana inwestycja wpisuje się w zrównoważony rozwój, a więc przeciwdziała zmianie klimatu lub dostosowuje się do zmian klimatu albo też klimatowi nie szkodzi (niewyrządzanie poważnej szkody). Lekarskie primum non nocere jest tu podstawową zasadą.
UE stawia na zrównoważony rozwój Unia Europejska coraz mocniej stawia na zrównoważony rozwój. W planie inwestycyjnym na rzecz Europejskiego Zielonego Ładu, który opiewa na co najmniej 1 bilion EUR podkreśla, że chce szczególnie wspierać inwestycje mające na celu cyfryzację i walkę ze zmianami klimatu. |
SA: Dla deweloperów, to chyba wyzwanie…?
BM: Jest to wyzwanie i dla deweloperów, i dla banków, bo wyobraźmy sobie, że bank udziela zielonego kredytu na budowę, ale stawia warunki, że np. przez 10 lat nie zmieni się charakterystyka energetyczna, budynku, czyli budynek będzie przez ten okres tak samo efektywny energetycznie, jak w momencie oddawania go do użytku. Idealnie by było, gdyby ten warunek dało się spełnić przez cały okres kredytowania, ale możliwe to nie jest chociażby z tego względu, że zmieniają się normy efektywności energetycznej, a przede wszystkim dlatego, że nie mamy klas energetycznych budynków. Mamy je dla sprzętu np. AGD, ale nie dla budynków. Tymczasem to jest jeden z elementów, które będą brane pod uwagę przy ocenie banku, czy budynek wpisuje się w zrównoważony rozwój.
Należy przy tym pamiętać, że inna sytuacja jest w przypadku wznoszenia nowych budynków, a zupełnie inna w przypadku eksploatowanych, wśród których w dodatku są budynki zupełnie nieocieplone, częściowo ocieplone lub po głębokiej termomodernizacji. Są i takie, które mają pół wieku lub więcej i zostały wpisane na listę konserwatora zabytków, który dba przede wszystkim o zachowanie walorów zabytkowych, ale przecież i w nich trzeba ograniczyć zużycie energii.
Zielone kredyty muszą więc dotyczyć wszystkich budynków i to niezależnie od ich statusu prawnego czy wieku i będą przyznawane na podstawie oceny, czy budynek będzie bardziej przyjazny dla klimatu po realizacji planowanej inwestycji. Gmina na etapie już ogłaszania przetargu na budowę powinna mieć określone wymogi energetyczne i ocenę wpływu inwestycji na środowisko. Warto tu dodać, że z punktu widzenia banku ważne będzie tu obliczenie na podstawie uzyskanych informacji wskaźnika zielonych aktywów (GAR), od którego zależy zielone finansowanie.
SA: Skąd pieniądze na zielone kredyty?
BM: Bank hipoteczny może finansować zielone kredyty hipoteczne listami zastawnymi, które wyemituje, ale pod warunkiem, że da się udowodnić, że to mieszkanie, które nabywca kupuje można zaliczyć do zrównoważonych środowiskowo. Deweloper musi tę informację na użytek listów zastawnych – zweryfikowaną – posiadać. Nabywcą listów zastawnych może być inwestor instytucjonalny. To trudny temat. Aby ocenić, czy ten list zastawny jest zielony, np. audytor musi ocenić jakie jest zużycie energii w eksploatowanym budynku, w którym nabywca kupuje mieszkanie, jak zmieniały się koszty eksploatacji na przestrzeni lat wraz z inwestowaniem w poprawę efektywności energetycznej i jak to wpłynęło na miesięczne koszty utrzymania za mieszkanie, uiszczane przez kredytobiorcę. Jeśli koszty eksploatacji się obniżają, ryzyko bankowe również jest niższe, a tym samym obniżają się koszty kredytu. To wszystko musi być weryfikowalne.
SA: Mówi Pan o informacjach niezbędnych do oceny, na ile inwestycja wpisuje się w zrównoważony rozwój. Skąd czerpać te informacje?
BM: Nie ma oczywistego katalogu źródeł informacji, z których banki mogłyby korzystać przy klasyfikacji aktywów jako zgodne lub nie z taksonomią. W przypadku przedsiębiorstw zobowiązanych do publikowania oświadczeń niefinansowych pewne informacje dotyczące związku działalności przedsiębiorcy z taksonomią będą znajdować się w rocznych raportach niefinansowych. Obowiązku takiego nie mają klienci detaliczni i część przedsiębiorstw (obecnie nieznaczna liczba przedsiębiorstw jest zobowiązana do publikacji oświadczeń niefinansowych). Wątpliwości i pytań jest więcej. Jaka jest dostępność i użyteczność danych niezbędnych do wykonywania wymogów taksonomii i innych regulacji? Uwzględnianie i wykorzystywanie w prowadzonej działalności instytucji finansowej wymaga posiadania konkretnych, mierzalnych informacji na wybrane zagadnienia, takie jak. np. ślad węglowy, emisja CO2, zużycie wody, energochłonność. Pozyskanie, czy też obliczenie tego typu wskaźników i wartości wymaga specjalistycznej eksperckiej wiedzy, zarówno po stronie banku, jak i klientów – informacje często muszą pochodzić bezpośrednio od klientów banków, czyli przedsiębiorcy będą zmuszeni do dostarczenia tych danych bankom. To tylko przykład, bo wątpliwości i pytań jest znacznie więcej. Np., czy banki mogłyby mieć dostęp do centralnego rejestru charakterystyki energetycznej budynków? Czy klient powinien dostarczyć bankowi powykonawcze świadectwo charakterystyki energetycznej i na tej podstawie bank samodzielnie ocenia, że budynek spełnia kryterium o 10% mniej niż próg określony w kryteriach? Czy jeśli normy dla budynków się zmienią, to należy dokonać reklasyfikacji udzielonego finansowania?
SA: Kto w takim razie zajmie się zbieraniem i weryfikacją informacji o budynkach?
BM: Grupą, która w krótkim czasie stanie się grupą weryfikującą dane niezbędne do oceny zrównoważenia środowiskowego budynku, są rzeczoznawcy majątkowi. Niedługo już nie wystarczy im dotychczasowa umiejętność analizowania rynku i szacowania wartości nieruchomości. Będą musieli posiadać też wiedzę z zakresu, m.in. efektywności energetycznej. Bez takiej wiedzy trudno będzie działać w „zielonym” środowisku, bo wszystko będzie zielone – budynki, kredyty hipoteczne. Banki, które będą ich zatrudniać do oceny budynku pod kątem czy jest przyjazny dla środowiska, będą oczekiwały takiej wiedzy, bo na jej podstawie będą udzielały zielonych kredytów hipotecznych. Jest tu też miejsce na osób, wykonujących inne zawody nieruchomościowe.
I nie należy bać się tej zieleni, bo odchodzenie od kopalin i stawka na rozwój odnawialnych źródeł energii daje szanse nawet górnikom na zmianę zawodu. A zyski z OZE są poza dyskusją i to nie tylko ze względu na klimat. Energia ze źródeł odnawialnych jest czterokrotnie tańsza niż z węgla.
SA: Dziękuję za rozmowę.