Wymiana się opłaci, czyli jakie korzyści płyną z pełnej modernizacji windy
Ponad 30 tys. wind osobowych w Polsce należy wymienić. Dźwigi produkowane w latach 70. i 80. w znakomitej większości nie spełniają obecnych standardów. Co prawda nie ma przepisów nakazujących wymianę starych wind na nowe a normy bezpieczeństwa dotyczą tych instalowanych po 2004 r., jednak pełna modernizacja może okazać się korzystniejszym rozwiązaniem niż częściowa.
Zobacz także
Redakcja Jaką wybrać windę do budynku wielolokalowego?
Budynki należące do zasobów spółdzielni mieszkaniowych i wybudowane do lat 80. ubiegłego wieku to zazwyczaj budynki 4-5-kondygnacyjne bez wind. W budynkach, które nie miały więcej niż pięć poziomów, łącznie...
Budynki należące do zasobów spółdzielni mieszkaniowych i wybudowane do lat 80. ubiegłego wieku to zazwyczaj budynki 4-5-kondygnacyjne bez wind. W budynkach, które nie miały więcej niż pięć poziomów, łącznie z parterem, zgodnie z przepisami prawa nie trzeba było montować wind. Teraz, kiedy mamy starzejące się społeczeństwo, problem przybiera na sile. Osoby mające problemy z poruszaniem stają się praktycznie uwięzione w swoich mieszkaniach. Na szczęście nie jest to sytuacja bez wyjścia – budynki można...
Winda – Warszawa Sp. z o.o. Nowy wymiar modernizacji dźwigów
Obecnie na rynku królują modernizacje pełne czyli wymiany wszystkich podzespołów na nowe. Wykonując pełną modernizację (wymianę dźwigu), najczęściej dąży się do poprawy parametrów technicznych przez instalację...
Obecnie na rynku królują modernizacje pełne czyli wymiany wszystkich podzespołów na nowe. Wykonując pełną modernizację (wymianę dźwigu), najczęściej dąży się do poprawy parametrów technicznych przez instalację większej kabiny, szerszych drzwi czy montaż energooszczędnych podzespołów. Takie odpowiedzialne podejście właściciela gwarantuje wyższy poziom funkcjonalności obiektu. Należy mieć przy tej okazji jednak jeszcze jeden element na uwadze, czyli koszty eksploatacji bowiem eksploatacja dźwigów,...
Robert Bosch Sp. z o.o. Nowe oczyszczacze powietrza Bosch Air
Oczyszczacze powietrza Bosch Air: 2000, 4000 i 6000 sprawiają, że dom staje się ulubionym miejscem dla każdego. Nawet dla osób, które są uczulone na zanieczyszczenia spowodowane pyłkami, zarodnikami pleśni,...
Oczyszczacze powietrza Bosch Air: 2000, 4000 i 6000 sprawiają, że dom staje się ulubionym miejscem dla każdego. Nawet dla osób, które są uczulone na zanieczyszczenia spowodowane pyłkami, zarodnikami pleśni, roztoczami czy sierścią zwierząt domowych.
Według danych Urzędu Dozoru Technicznego w Polsce eksploatowanych jest prawie 80 tys. dźwigów osobowych. 29 974 zamontowano w ciągu ostatnich 10 lat, po przystąpieniu Polski do UE i są one zgodne z normą 95/16/WE). Statystyki są jednak bezlitosne - aż 39 proc., czyli niemal 35 tys. urządzeń, które instalowano w latach 1970-92, nie odpowiada obecnym standardom bezpieczeństwa.
Chociaż coraz więcej spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych decyduje się na całkowitą wymianę wind, wciąż około 30 proc. modernizacji stanowią modernizacje częściowe.
Czy to rozsądne rozwiązanie? Za systematyczną naprawą i wymianą poszczególnych elementów dźwigu przemawia aspekt finansowy, ten argument podnoszą zwłaszcza mniejsze wspólnoty, dla których jednorazowy wydatek rzędu 100-150 tys zł, a z takim trzeba się liczyć przy pełnej wymianie windy w bloku liczącym 10 pięter, stanowi bardzo duży koszt.
Jak się jednak okazuje, to błędne myślenie – w długofalowej perspektywie pełna modernizacja nie tylko szybko się zwróci, ale również przyniesie wymierne oszczędności, dodatkowo poprawiając bezpieczeństwo mieszkańców i podnosząc standard mieszkalny.
Ryzyko awarii
Odpowiedzialność za stan techniczny wind spoczywa na właścicielu. Zarządcy budynków wyposażonych w stare windy z lat 70. czy 80. decyzję o wymianie często odrzucają argumentując ją brakiem większych awarii na przestrzeni lat – skoro po niemal połowie wieku winda ciągle jeździ to dlaczego ją wymieniać.
Tym bardziej, jeśli pozytywnie przeszła przegląd i została dopuszczona do użytkowania przez Urząd Dozoru Technicznego. Starsze windy przecież są użytkowane w starszych budynkach, gdzie remontów, modernizacji i napraw wymaga wiele elementów, od instalacji elektrycznych po elewację. Windy na liście kluczowych modernizacji zajmują często odległe miejsca, a nie powinny, gdyż bezpieczeństwo mieszkańców powinno liczyć się najbardziej.
"W przypadku starszych wind ryzyko wystąpienia awarii jest bardzo duże. Należy pamiętać o tym, że elementy konstrukcji windy, liny i koła linowe, system sterowania, różne elementy drzwi szybowych w czasie tak długiej eksploatacji po prostu ulegają normalnemu zużyciu.
Także niektóre rozwiązania, jak np. szyby w drzwiach przystankowych, stosowane przed laty dziś mogą być uznane za niebezpieczne dla pasażerów" - mówi Grzegorz Cabaj, dyrektor pionu modernizacji Schindler Polska.
Kto miał okazję podróżować windą w bloku z tzw. wielkiej płyty, zapewne widział ręcznie otwierane drzwi z prostokątną szybką. W przypadku tego typu drzwi często spotyka się usterki rygli - po zamknięciu drzwi nie następuje blokada i można je otworzyć nawet wtedy, kiedy nie ma za nimi kabiny. Powszechnym zjawiskiem jest także wybijanie szyb w drzwiach, co może rodzić ryzyko zgilotynowania podczas podróży taką windą.
Przykład z jednego z polskich bloków - mieszkaniec wpadł do podszybia, na szczęście tylko z poziomu parteru, wchodząc do pustego szybu. Otwierając drzwi przystankowe (niezaryglowane w wyniku usterki) zobaczył za nimi jedynie ciemną przestrzeń, jednak wszedł z przekonaniem, że kabina jest za drzwiami – często bowiem dochodziło wcześniej w tym budynku do przepalania się żarówek w windzie bądź ich kradzieży, więc ciemność w kabinie nie była dla niego zaskoczeniem. Szczęśliwie upadek z niskiej kondygnacji skończył się „tylko” złamaniem nogi, jednak taka pozornie drobna usterka na wyższym piętrze mogłaby mieć dużo cięższe konsekwencje.
Windy starszej generacji stanowią nie lada wyzwanie dla osób niepełnosprawnych i starszych, które stanowią duży odsetek społeczności zamieszkującej budowane w latach 70. i 80. bloki. Drzwi otwierane ręcznie są ciężkie przez co ich obsługa nierzadko wymaga pomocy ze strony sąsiadów. Także ich sterowanie bywa przeszkodą.
Windy instalowane 40 lat temu to z reguły windy dwubiegowe, wyposażone w sterowanie które cechuje niezbyt wysoka dokładność zatrzymywania się. Zdarza się, że kabina zatrzymująca się na danym piętrze „nie trafia” w poziom podłogi i tym samym powstaje stopień, który osobom starszym, podróżującym na wózkach lub małym dzieciom trudno pokonać. Zwiększa on także ryzyko potknięcia i upadku.
Na wymianie można zaoszczędzić...
W przypadku nowych wind użytkowanie przebiega w znakomitej większości prawie bezawaryjnie. W tych starszych usterki są dość powszechne. W teorii, doraźne naprawy mogą wystarczyć, niestety w praktyce nie jest już tak kolorowo. Z biegiem lat coraz trudniej o części zamienne do dźwigów starszej generacji, podobnie jest w przypadku systemów sterowania.
Istnieje ryzyko, że firmy, która produkowała taki system w latach 70. już nie ma. Z roku na rok zmniejsza się również liczba profesjonalistów specjalizujących się w naprawach dźwigów starszej generacji. Wymiana jest wówczas jedynym rozwiązaniem.
Naprawa drobnych usterek wiąże się z jednorazowym kosztem od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od ich charakteru. W przypadku usterek drzwi warto nadmienić, że pojedynczy koszt naprawy należy pomnożyć przez ich liczbę. Większe wydatki generują usterki elementów głównych dźwigu.
Do tych najczęściej spotykanych w wiekowych windach należą awarie wciągarek, reduktorów i właśnie sterowania. Ich naprawa wiąże się z wydatkiem od kilku do kilkunastu tys. zł. Co prawda zdarzają się przypadki wymian poszczególnych elementów windy etapami, jednak według szacunków ich koszt jest około 20-30 proc. wyższy od całkowitej wymiany windy, a sama winda wciąż nie jest całkowicie nowa.
Zapewnienie prawidłowego i bezawaryjnego działania windy składającej się w części z kilkudziesięcioletnich elementów, a w części z nowych stanowi wyzwanie. Wizja zbliżających się napraw generujących tak wysokie koszty zazwyczaj skłania zarządców do pełnej modernizacji.
… i zarobić
Wymiana dźwigu to duży wydatek. Gdyby porównać koszty dodatkowe w postaci opłat serwisowych i konserwacyjnych czy przeglądów, windy stare i nowe zbytnio się od siebie nie różnią, jednak właściciel budynku może liczyć na zwrot z inwestycji w całkiem szybkim czasie. Przede wszystkim windy starej generacji są dużo bardziej energochłonne od nowoczesnych urządzeń.
"Zużycie energii zależy oczywiście od obciążenia i intensywności użytkowania. Statystycznie oszczędność energii w przypadku nowych urządzeń może wynieść nawet 50 proc. co w skali roku przekłada się na tysiące zł. To zauważalna oszczędność" - wylicza ekspert Schindler Polska.
Wymiana windy z jednej strony wpływa na obniżenie bieżących wydatków eksploatacyjnych, z drugiej zaś na podniesienie standardu lokalizacji. Obecność nowoczesnej windy w bloku może spowodować wzrost wartości mieszkań.
Gdzie szukać środków?
Inwestycję pełnej modernizacji najczęściej spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe pokrywają z funduszu remontowego. Zdarzają się sytuacje, w których lokatorzy decydują się na sfinansowanie wymiany z własnych środków.
Zebranie niezbędnych funduszy na wymianę windy bywa problemem w przypadku niewielkich wspólnot, których wydolność finansowa jest dużo mniejsza, niż wielkich spółdzielni.
Alternatywą dla zaciągnięcia kredytu w banku może być również oferta producenta. Klienci z segmentu mieszkaniowego mogą skorzystać z programu kompleksowej wymiany rozłożonej na okres, np. kilku lat, połączonego z dogodną formą kredytowania.
Takie rozwiązanie pozwala na dopasowanie tempa wymiany do potrzeb i możliwości finansowania inwestycji oraz serwisowanie starych dźwigów oczekujących na wymianę.
Komentarz zarządcy:
"Kwestie modernizacji, zakresu bieżącej konserwacji, warunków wymiany wind dotyczą również budynków oddanych do użytkowania po 2004 r. Niewątpliwie, przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, a następnie wprowadzenie w 2004 r. dyrektywy unijnej doprowadziły do podniesienia poziomu bezpieczeństwa i nowoczesności dźwigów" - mówi Jolanta Księżak, Dyrektor Działu Zarządzania Nieruchomościami w "Status Nieruchomości Mieszkaniowe".
Większość wind instalowanych w budynkach mieszkalnych w momencie oddania nieruchomości do użytkowania spełnia zalecenia Komisji Europejskiej w zakresie energooszczędności, budowy systemów sterowania czy systemów alarmowych, zapewniających łączność z ekipami ratunkowymi.
Nie znaczy to jednak, że nowe windy są urządzeniami bezawaryjnymi. Pomimo stałej konserwacji w „nowych” windach także zdarzają się usterki. Awarie mogą być efektem błędów wykonawczych lub projektowych. Sytuacja tego typu dotyczy wspólnoty na Bemowie. Jej członkowie od ponad czterech lat zmagają się z konsekwencjami zamontowania przez dewelopera wind „składaków” - będących kompilacją elementów wyprodukowanych przez różnych wykonawców.
"Odszkodowanie uzyskane od dewelopera nie pozwala na skuteczną naprawę. Hałas powodowany przez uszkodzone urządzenia, dyskomfort poruszania się nimi, skłaniają współwłaścicieli do rozważenia, pomimo kosztów rzędu 300 000 zł, kwestii gruntownej modernizacji lub pełnej wymiany dźwigów" - konkluduje Jolanta Księżak.