Docieplenie budynku – korzyści finansowe i ekologiczne

Obecnie większość zużywanej energii w Polsce opiera się na paliwach kopalnych, czyli na węglu i gazie, a źródła odnawialne to tylko ok. 16 proc. (dane GUS). Węgiel jest surowcem lokalnym, a pozostałe surowce energetyczne Polska musi sprowadzać, więc ten pierwszy długo jeszcze pozostanie podstawowym. Ceny energii zaś rosną w zawrotnym tempie.

Termomodernizacja a oszczędności

Odpowiedzią na wysokie ceny energii jest termomodernizacja budynków, które w skali całej Unii Europejskiej są odpowiedzialne za ok. 40 proc. końcowego zużycia energii. Tylko w Polsce jest ponad 5,5 mln budynków mieszkalnych, z których zdecydowana większość (ok. 5 mln) to domy jednorodzinne, a 70 proc. z nich nie spełnia standardów efektywności energetycznej. Średnio co trzeci nie ma nawet izolacji cieplnej, co w rezultacie powoduje duże straty ciepła i wysokie rachunki za ogrzewanie.

Kompleksowa termomodernizacja może zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło w budynku nawet o 50 proc. i przełożyć na duże oszczędności. W raporcie z 2021 roku „Fala renowacji szansą na rozwój Polski po pandemii”, opracowanym w ramach kampanii Szóste Paliwo, prowadzonej przez ROCKWOOL Polska, analitycy oszacowali, że roczne koszty ogrzewania typowego, polskiego domu o powierzchni 118 m kw., wyposażonego w kocioł węglowy oraz stare drzwi i okna, sięgają ok. 6,5 tys. zł rocznie. Po modernizacji, ociepleniu i wymianie stolarki ten koszt mógłby spaść nawet do 1,8 tys. zł rocznie. Tego typu oszczędności są niezwykle ważne także dla przedsiębiorców, np. z branży HoReCa.  Podwyżki gazu dla biznesu były kilkukrotnie wyższe niż dla gospodarstw domowych. Dla niektórych to być albo nie być.

Renowacja energetyczna budynków

Eksperci podkreślają, że takim inwestycjom sprzyja przyjęta półtora roku temu strategia Unii Europejskiej na rzecz fali renowacji energetycznej budynków. Ten proces ma także zapewnić korzyści całej gospodarce. Z raportu ROCKWOOL wynika m.in., że termomodernizacja kilku milionów polskich domów pozwoliłaby krajowej gospodarce zaoszczędzić nawet 6,8 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, a wprowadzenie kompleksowych, powszechnych programów renowacji budynków, wspieranych odpowiednimi instrumentami finansowymi, mogłoby stworzyć nawet 100 tys. nowych miejsc pracy bezpośrednio związanych z budownictwem. Dodatkowo takie ograniczenie zużycia energii pozwoliłoby znacząco ograniczyć import surowców energetycznych, np. gazu o ponad 40 proc. Rynek od strony technologicznej jest przygotowany do tego typu inwestycji, choć może mieć problem z dostępem do siły roboczej.

Z drugiej strony to szansa na przebranżowienie się dla bardzo wielu grup zawodowych, szczególnie w zanikających dziś obszarach. Producenci muszą zrobić wszystko, aby technologie, które dostarczają na rynek, były jak najmniej pracochłonne. To stwarza dużą możliwość dla różnego rodzaju rozwiązań, gdzie intensywność robocizny jest mniejsza niż w tradycyjnych rozwiązaniach.

Może Cię zainteresuje: Kolejność prac przy termomodernizacji

Według ekspertów takie działania wymagałyby instrumentów pomocowych i finansowego wsparcia ze strony państwa, ale ich efektem byłoby również ograniczenie zjawiska ubóstwa energetycznego. Według wyliczeń Instytutu Badań Strukturalnych z 2018 roku, w Polsce dotyka ono nawet 1,3 mln gospodarstw domowych i ponad 12 proc. populacji, co przekłada się na ok. 4,6 mln osób. Ponad 3/4 z nich to mieszkańcy wsi i małych miasteczek, a ok. 1/4 to emeryci i renciści. Gwałtowny wzrost kosztów może jeszcze te statystyki pogorszyć.

Dokonując głębokiej renowacji budynków, można ograniczyć zużycie energii, a tym samym spowodować , że wzrost kosztów nie spychałby wielu ludzi do sytuacji, że nie mają czym zapłacić rachunków za ogrzewanie. Kolejne korzyści to ograniczenie emisji, smogu i zależności od kopalnych surowców energetycznych. To ma bezpośrednie przełożenie na stabilną politykę energetyczną państwa, od strony popytowej na energię i surowce energetyczne.

Źródło: Newseria Biznes

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!