Ustalanie cen energii elektrycznej dla części wspólnych nieruchomości wielolokalowych – koniec problemów?
Ustalanie cen energii elektrycznej dla części wspólnych nieruchomości wielolokalowych – koniec problemów? Fot. Pixabay
W artykule, opublikowanym we wrześniowym wydaniu miesięcznika [1], wspominałem o kolejnym piśmie do URE, w którym poprosiłem między innymi o katalog przedsiębiorstw energetycznych posiadających koncesję na obrót energią elektryczną, zwolnionych przez Prezesa URE w trybie art. 49 ustawy Prawo energetyczne. Otrzymałem już odpowiedź Departamentu Komunikacji Społecznej URE, którą przytaczam w niniejszej publikacji.
Zobacz także
Piotr Nowoświat Jak dobrze wybrać system optymalizacji ciepła, aby faktycznie obniżyć rachunki za ogrzewanie
Lawinowy wzrost kosztów utrzymania nieruchomości stawia coraz to nowsze wyzwania przed administrującymi nimi zarządcami. Energia elektryczna, gospodarka odpadowa, bieżąca eksploatacja, ciepło i pozostałe...
Lawinowy wzrost kosztów utrzymania nieruchomości stawia coraz to nowsze wyzwania przed administrującymi nimi zarządcami. Energia elektryczna, gospodarka odpadowa, bieżąca eksploatacja, ciepło i pozostałe media – to składowe studni bez dna, w której źle zagospodarowane środki po prostu przelewać się będą przez palce. Wystarczy wpisać w przeglądarce hasło – „jak oszczędzić na gazie, cieple, energii elektrycznej” a możemy zapoznać się z prostymi, częstokroć nawet domowymi sposobami na walkę z uciekającymi...
ROCKWOOL Polska Sp. z o.o. Fotowoltaika na dachu płaskim z płytami HARDROCK
Panele fotowoltaiczne z coraz większym natężeniem wrastają w miejską tkankę, uwalniając nas od wysokich rachunków za prąd. Montowane są nie tylko na dachach domków jednorodzinnych czy biurowców, ale również...
Panele fotowoltaiczne z coraz większym natężeniem wrastają w miejską tkankę, uwalniając nas od wysokich rachunków za prąd. Montowane są nie tylko na dachach domków jednorodzinnych czy biurowców, ale również uczelni, szkół, bibliotek czy kompleksów rekreacyjnych. Nadchodzące inicjatywy UE zobowiążą właścicieli budynków do instalowania paneli fotowoltaicznych na płaskich dachach powyżej 250 m2 na budynkach użyteczności publicznej i komercyjnych od 2027 r., wspierając przyspieszony wzrost do 600 GW.
Robert Bosch Sp. z o.o. Inteligentne zarządzanie energią elektryczną z własnej produkcji w Twoim domu
Bosch Energy Manager Oszczędność nawet 60% kosztów energii elektrycznej Innowacyjność – kompletne rozwiązanie od jednego dostawcy Inteligentne zarządzanie energią z instalacji fotowoltaicznej Wygoda
Bosch Energy Manager Oszczędność nawet 60% kosztów energii elektrycznej Innowacyjność – kompletne rozwiązanie od jednego dostawcy Inteligentne zarządzanie energią z instalacji fotowoltaicznej Wygoda
W dniu 20.10.2022 r. otrzymałem odpowiedź Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Regulacji Energetyki: „…żaden przepis prawa nie nakłada na Prezesa URE obowiązku prowadzenia urzędowego rejestru decyzji wydanych w trybie art. 49 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne…”, przesyłając jednocześnie wykaz 282 przedsiębiorstw, posiadających takie zwolnienia z zastrzeżeniem jednak, że URE nie posiada informacji dotyczących aktualności wydanych decyzji. Powstaje pytanie, to kto ma taką wiedzę? Pytanie na razie retoryczne.
Ważne jest jednak, że swoją odpowiedzią URE potwierdził moje stanowisko w sprawie konieczności uzyskania przez przedsiębiorstwo energetyczne posiadające koncesję na obrót energią elektryczną indywidualnej decyzji Prezesa URE o zwolnieniu z obowiązku zatwierdzania taryfy.
Art. 2 dotyczy także zarządców
7 października 2022 r. Sejm RP uchwalił ustawę „o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektryczne” (dalej „ustawa”). W art. 2 pkt 1 tej ustawy wprost wskazano, że dotyczy ona nie tylko gospodarstw domowych, ale również tych odbiorców końcowych, którzy dokonują zakupu energii elektrycznej w celu jej zużycia na potrzeby: pomieszczeń gospodarczych, związanych z prowadzeniem gospodarstw domowych, o ile nie jest w nich prowadzona działalność gospodarcza (np. komórki lokatorskie w piwnicach lub w halach garażowych), oświetlenia w budynkach mieszkalnych (w domyśle – budynków mieszkalnych wielolokalowych), zasilania dźwigów w budynkach mieszkalnych, na potrzeby węzłów cieplnych i hydroforni oraz na potrzeby garaży, w których nie jest wykonywana działalność gospodarcza – czyli dotyczy zarządców nieruchomości, którzy w imieniu mieszkańców umowy o zakup energii elektrycznej zawierają.
Mam nadzieję, że miałem w tym swój mały udział, pisząc o sprawie, gdzie tylko się dało (o czym w poprzednich artykułach przytaczanych tutaj). Z pewnością jest to krok w dobrą stronę, ale niestety nie uwzględniono np. zakupu energii na potrzeby oświetlenia terenu wokół budynków mieszkalnych, nie wskazano również wprost, że ustawie podlega energia elektryczna kupowana na potrzeby nie tylko węzłów cieplnych, ale również np. kotłowni gazowych (np. w swoich zasobach mam takich ponad 80).
Znacznie poważniejsze wątpliwości pojawiają się jednak przy analizie zapisów art. 3 ustawy. Po pierwsze wszystkie limity odniesiono do tzw. punków poboru energii (PPE), które swoim zasięgiem mogą obejmować krańcowo różną powierzchnię, kubaturę, liczbę lokali, itp. – może to być jedna klatka schodowa, ale może być również cały np. 100-lokalowy budynek. Taka sytuacja sprawi, że w zasobach mieszkaniowych spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej, wystąpić mogą poważne dysproporcje w kosztach zakupu energii elektrycznej w zależności od zasięgu obsługiwania przez dany PPE.
Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje w przypadku m.st. Warszawy. W art. 3, ust. 1 ustawy zapisano: „Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną na potrzeby odbiorców uprawnionych, posiadające zatwierdzoną i obowiązującą taryfę dla energii elektrycznej, w taryfie na 2023 r. uwzględnia również ceny energii elektrycznej dla odbiorcy uprawnionego za zużycie wynoszące maksymalnie 2 MWh albo: (…) w taryfie obowiązującej na dzień 1 stycznia 2022 r. dla poszczególnych grup taryfowych…”. Problem polega na tym, że sprzedawcy ofertujący energię na terenie Warszawy twierdzili, że są zwolnieni z obowiązku zatwierdzania taryf1, w których wykazywałem, że poza E.ON inni sprzedawcy nie mieli żadnych podstaw prawnych do takiego postępowania), zatem nie mają taryf obowiązujących na dzień 1 stycznia 2022 r. na obszarze m.st. Warszawy. Nie posiadali oni również decyzji Prezesa URE o zwolnieniu z obowiązku przedkładania taryf, więc nie może mieć w stosunku do nich zastosowania przepis art. 5, ust. 1 ustawy: „Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące zadania sprzedawcy z urzędu, wykonujące działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną na potrzeby odbiorców uprawnionych, zwolnione z obowiązku przedkładania taryf do zatwierdzenia zgodnie z art. 49 ust. 1 ustawy – Prawo energetyczne przed dniem wejścia w życie ustawy, przedkłada Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki, zwanemu dalej „Prezesem URE”, do zatwierdzenia taryfę dla energii elektrycznej dla tych odbiorców na okres od dnia 1 stycznia 2023 r. do dnia 31 grudnia 2023 r., i uwzględnia w niej również ceny energii elektrycznej dla odbiorcy uprawnionego za zużycie wynoszące maksymalnie 2 MWh albo: (…)” i art. 5, ust. 2: Przedsiębiorstwo energetyczne, o którym mowa w ust. 1, przedkłada Prezesowi URE taryfę, o której mowa w ust. 1, do dnia 14 listopada 2022 r. Ten przepis ustawy dotyczy de facto wyłącznie spółki E.ON., ponieważ tylko ona jedyna wśród tzw. sprzedawców z urzędu dysponowała stosownym zwolnieniem (wyrok sądu). Zmienia on również uprzywilejowaną dotychczas pozycję spółki w stosunku do pozostałych sprzedawców z urzędu. W art. 6 natomiast, uregulowano sposób kształtowania ceny dla pozostałych przedsiębiorstw energetycznych (czyli poza sprzedawcami z urzędu), posiadających zwolnienie z obowiązku zatwierdzania taryfy ustalając, że w roku 2023 mają stosować średnie ceny energii elektrycznej, wynikające z taryf zatwierdzonych na 2022 rok przez Prezesa URE dla sprzedawców z urzędu. Z tego zapisu ustawy wynika, że do średniej nie będzie brana pod uwagę cena E.ON., ponieważ, pomimo iż jest on sprzedawcą z urzędu, w roku 2022 taryfa spółki była zatwierdzana przez jej zarząd, a nie przez Prezesa URE.
Kolejna sprawa to zwiększone limity zużycia dla niektórych odbiorców uprawnionych, takich jak osoby posiadające Kartę Dużej Rodziny (do 3 MWh rocznie) i osoby z niepełnosprawnościami (do 2,6 MWh rocznie).
Powstaje pytanie, czy zarządca nieruchomości kupujący energię elektryczną w danym PPE, w którego zasięgu znajdują się takie osoby, może również skorzystać z tych limitów, a jeśli tak, to w jaki sposób? Czy limit do 2 MWh rocznie będzie zwiększony proporcjonalnie np. do powierzchni lokali zajmowanych przez osoby z dodatkowymi uprawnieniami?
Skutki ekonomiczne ustawy
Kolej na omówienie wstępne skutków ekonomicznych uchwalonej ustawy. Dla uproszczenia „pod lupę” weźmy taryfę G11 jako najczęściej stosowaną w zasobach mieszkaniowych. Biorąc pod uwagę zapisy art. 3, ust. 1 ustawy („…posiadające zatwierdzoną i obowiązującą taryfę dla energii elektrycznej…”), ceny energii elektrycznej kupowanej w roku 2023 od wszystkich sprzedawców na potrzeby wskazane w art. 2, pkt 1, litery f, g, h, i, będą wynosiły tyle, ile wynosiła cena tych sprzedawców w taryfie obowiązującej na dzień 01.01.2022 r. Należy zwrócić uwagę, że ustawodawca w tym przepisie nie wskazał przez kogo ma być zatwierdzona taryfa – czy przez Prezesa URE czy np. przez zarząd przedsiębiorstwa, jak w przypadku spółki E.ON.
W przypadku największych sprzedawców na polskim rynku, na dzień 01.01.2022 r., zgodnie z zatwierdzonymi taryfami, obowiązywały następujące ceny za 1 kWh (netto w zł): Enea – 0,4142, Energa – 0,4131, PGE – 0,4140, Tauron – 4147, E.ON. – 0,4563. Takie ceny obowiązywały w tym dniu wyłącznie na obszarze objętym dystrybucją danej spółki.
Oznacza to, że poza obszarem swojej dystrybucji, taryfy na dzień 01.01.2022 r. żadna z tych spółek po prostu nie ma. Zgodnie z postanowieniami art. 6 ustawy wszyscy sprzedawcy posiadających zwolnienie Prezesa URE z obowiązku zatwierdzania taryfy stosują średnie ceny energii elektrycznej wynikające z taryf zatwierdzonych na 2022 r. przez Prezesa URE dla sprzedawców z urzędu. Biorąc pod uwagę wskazane wyżej ceny można przyjąć, że średnia cena – to 0,4224 zł/kWh. Problem polega na tym, że aby sprzedawca mógł uprawnionemu odbiorcy zaproponować taką cenę to musi posiadać decyzję (dokument) o zwolnieniu go z obowiązku zatwierdzania taryfy. Jak pisałem w poprzednich artykułach, sprzedawcy takich dokumentów nie mają i powołują się (nie wiedzieć dlaczego) na casus E.ON. (dawniej RWE Stoen) uznając, że niejako wyroki sądu dla tej spółki mają zastosowanie również do nich. Powstaje pytanie: co się dzieje, gdy przedsiębiorstwo energetyczne posiadające koncesję na obrót energią elektryczną nie ma ani zatwierdzonej (przez URE lub uprawniony organ przedsiębiorstwa na obszar objęty sprzedażą) taryfy na dzień 01.01.2022 r., ani decyzji Prezesa URE o zwolnieniu z obowiązku zatwierdzania taryfy? Jaką wówczas mamy zastosować cenę? W parlamencie procedowana jest kolejna ustawa dotycząca m.in. maksymalnych cen energii elektrycznej dla wybranych odbiorców, zatem ciąg dalszy nastąpi…