Ustalanie cen energii elektrycznej dla części wspólnych nieruchomości wielolokalowych
Ustalanie cen energii elektrycznej dla części wspólnych nieruchomości wielolokalowych, fot. pixabay
W poprzednim artykule [1] pisałem, że wystąpiłem ponownie do Urzędu Regulacji Energii z prośbą o dodatkowe wyjaśnienia dotyczące m. in. obowiązku przedsiębiorstw energetycznych do zatwierdzania taryf przez Prezesa URE także jeśli oferują sprzedaż energii elektrycznej poza obszarami swojej dystrybucji. Odpowiedzi tym razem udzielił Departament Rynków Energii Elektrycznej i Ciepła (poprzednio był to Departament Komunikacji Społecznej).
Zobacz także
Piotr Nowoświat Jak dobrze wybrać system optymalizacji ciepła, aby faktycznie obniżyć rachunki za ogrzewanie
Lawinowy wzrost kosztów utrzymania nieruchomości stawia coraz to nowsze wyzwania przed administrującymi nimi zarządcami. Energia elektryczna, gospodarka odpadowa, bieżąca eksploatacja, ciepło i pozostałe...
Lawinowy wzrost kosztów utrzymania nieruchomości stawia coraz to nowsze wyzwania przed administrującymi nimi zarządcami. Energia elektryczna, gospodarka odpadowa, bieżąca eksploatacja, ciepło i pozostałe media – to składowe studni bez dna, w której źle zagospodarowane środki po prostu przelewać się będą przez palce. Wystarczy wpisać w przeglądarce hasło – „jak oszczędzić na gazie, cieple, energii elektrycznej” a możemy zapoznać się z prostymi, częstokroć nawet domowymi sposobami na walkę z uciekającymi...
ROCKWOOL Polska Sp. z o.o. Fotowoltaika na dachu płaskim z płytami HARDROCK
Panele fotowoltaiczne z coraz większym natężeniem wrastają w miejską tkankę, uwalniając nas od wysokich rachunków za prąd. Montowane są nie tylko na dachach domków jednorodzinnych czy biurowców, ale również...
Panele fotowoltaiczne z coraz większym natężeniem wrastają w miejską tkankę, uwalniając nas od wysokich rachunków za prąd. Montowane są nie tylko na dachach domków jednorodzinnych czy biurowców, ale również uczelni, szkół, bibliotek czy kompleksów rekreacyjnych. Nadchodzące inicjatywy UE zobowiążą właścicieli budynków do instalowania paneli fotowoltaicznych na płaskich dachach powyżej 250 m2 na budynkach użyteczności publicznej i komercyjnych od 2027 r., wspierając przyspieszony wzrost do 600 GW.
Robert Bosch Sp. z o.o. Inteligentne zarządzanie energią elektryczną z własnej produkcji w Twoim domu
Bosch Energy Manager Oszczędność nawet 60% kosztów energii elektrycznej Innowacyjność – kompletne rozwiązanie od jednego dostawcy Inteligentne zarządzanie energią z instalacji fotowoltaicznej Wygoda
Bosch Energy Manager Oszczędność nawet 60% kosztów energii elektrycznej Innowacyjność – kompletne rozwiązanie od jednego dostawcy Inteligentne zarządzanie energią z instalacji fotowoltaicznej Wygoda
Pierwsze zagadnienie, to prośba o odpowiedź TAK lub NIE na następujące zagadnienia: Czy przedsiębiorstwa energetyczne (poza ENEA SA, Energa Obrót SA, PGE Obrót SA, Tauron Sprzedaż sp. z o.o.), posiadające koncesję na obrót energią elektryczną, nie mają obowiązku zatwierdzania taryf przez Prezesa URE?
I drugie pytanie: Czy takiego obowiązku również nie mają wskazane wyżej spółki, jeśli oferują sprzedaż poza swoimi obszarami dystrybucji?
Stanowisko Urzędu Regulacji Energii
Otrzymałem odpowiedź, z której wynika, że: „Przedsiębiorstwa energetyczne posiadające koncesję na obrót energią elektryczną (…) nie muszą zatwierdzać taryf dla energii elektrycznej ponieważ zostały z tego obowiązku zwolnione jako działające na rynku konkurencyjnym, stosownie do art. 49 ustawy – Prawo energetyczne”. Jest to bardzo ważne stwierdzenie, które mogłoby stanowić dla nas, zarządców nieruchomości usprawiedliwienie dla decyzji o zawieraniu umów na warunkach rynkowych – mogłoby, ale moim zdaniem nie jest, ponieważ jest zbyt ogólne i nie wyczerpuje znamion wskazanego art. 49 ustawy Prawo energetyczne. Dałem temu wyraz w kolejnym piśmie, kierowanym do URE, argumentując następująco: Przepis art. 49, ust. 1 stanowi: „Prezes URE może zwolnić przedsiębiorstwo energetyczne z obowiązku przedkładania taryf do zatwierdzenia, jeżeli stwierdzi, że działa ono w warunkach konkurencji…”. Tak sformułowany zapis oznacza, że to zwolnienie powinno mieć charakter podmiotowy, tj. dotyczyć konkretnego przedsiębiorstwa, które o takie zwolnienie wystąpi – napisano przedsiębiorstwo, a nie przedsiębiorstwa. Rozumiem zatem, że URE wydało takie decyzje tym, którzy o nie wystąpili i dysponuje wykazem przedsiębiorstw energetycznych posiadających koncesję na obrót energią elektryczną zwolnionych w trybie art. 49, ust. 1 Prawa energetycznego. Poprosiłem o umożliwienie zapoznania się z katalogiem przedsiębiorstw, które takie decyzje otrzymały wraz z informacją czy obowiązują one nadal.
W odpowiedzi na moje pismo potwierdzono, że E.ON SA jest zwolniony z obowiązku zatwierdzania taryf na sprzedaż energii elektrycznej na mocy wyroków sądów powszechnych – pisałem o tym w poprzednim artykule, do którego odsyłam na początku niniejszej publikacji. Trzeba jednak pamiętać, że E.ON (a właściwie Stoen Operator) nadal ma obowiązek zatwierdzania taryf w zakresie dystrybucji. W taryfie zatwierdzonej przez Prezesa URE decyzją z dnia 17.12.2021 r. na usługi dystrybucji energii elektrycznej dla grupy taryfowej „G” wskazano, że obowiązuje ona, poza lokalami (gospodarstwami domowymi) również dla części wspólnych nieruchomości wielolokalowych (pisałem o tym w poprzednich artykułach) – zakres jest taki sam dla wszystkich operatorów sieci, świadczących usługi dystrybucji energii elektrycznej w całej Polsce. Porównałem taryfę jak wyżej z taryfą na sprzedaż energii elektrycznej zatwierdzoną uchwałą Zarządu spółki z dnia 30.11.2021 r. W tej taryfie w grupie taryfowej „G” nie ma już części wspólnych nieruchomości wielolokalowych. Jaki z tego płynie wniosek? W Warszawie, np. spółdzielnia mieszkaniowa płaci za usługę dystrybucji dla części wspólnych budynków tak samo jak gospodarstwo domowe, ale za sprzedaż energii elektrycznej na te same cele płaci tak jak biznes. Zgodnie z pismem z dnia 14.09.2022 r., które otrzymałem z Urzędu Regulacji Energii, E.ON jest tzw. sprzedawcą z urzędu (co ciekawe, na stronach URE znalazłem informację, że nie jest, cytuję: W ostatnim kwartale każdego roku regulator prowadzi postępowania mające na celu zatwierdzenie taryf za energię elektryczną na kolejny rok, wyliczonych i przedłożonych przez spółki dystrybucyjne i tzw. sprzedawców z urzędu (z grup PGE, Tauron, Enea i Energa), którzy świadczą usługi dla przeważającej większości odbiorców energii elektrycznej w kraju), a mimo tego nie ma obowiązku zatwierdzania taryf na sprzedaż energii elektrycznej, a jedynie na jej dystrybucję. Stosunek URE do obowiązku zatwierdzania taryf przejawia się w wypowiedzi jego Prezesa – Pana Rafała Gawina, zamieszczonej również na stronach URE, cytuję: „To od przedsiębiorstw zależy, czy i kiedy złożą regulatorowi wnioski o zmianę taryf. Od przedsiębiorców zależą także wszystkie koszty przyjmowane do kalkulacji tych taryf – zwraca uwagę Rafał Gawin, Prezes URE”. Otóż nie do końca tak jest, ponieważ zgodnie z postanowieniami art. 47, ust. 1 Prawa energetycznego: „Przedsiębiorstwa energetyczne posiadające koncesje przedkładają Prezesowi URE taryfy oraz ich zmiany z własnej inicjatywy nie później niż w terminie dwóch miesięcy przed upływem okresu obowiązywania taryfy poprzedniej lub na żądanie Prezesa URE.
Niestety nie wszyscy są pod ochroną
Podsumowując dotychczasową analizę należy stwierdzić, że sytuacja na większości obszaru Polski jest przejrzysta i korzystna dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych – za dystrybucję i sprzedaż energii elektrycznej na potrzeby części wspólnych nieruchomości płacą zgodnie z zatwierdzonymi przez Prezesa URE taryfami w wysokości analogicznej jak gospodarstwa domowe. Mieszkańcy Warszawy nie korzystają z takiej ochrony, co według mnie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ale również z zapisami art. 32 ust. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej: „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.” Tak jak pisałem w swoim pierwszym artykule dotyczącym tego tematu (por. AiMN 7-8/22, s. 73), UOKiK nie widzi problemu i w tej sprawie uważa się za instytucję niewłaściwą i nieuprawnioną do działania.
Czy jest wyjście z tej sytuacji?
W odpowiedzi z dnia 16.08.2022 r. na moje pismo z dnia 13.07.2022 r. URE odpowiedział m. in.: „W związku z tym, przedsiębiorstwa (przyp. autora: dotyczy to E.ON. Polska SA oraz TAURON Sprzedaż GZE sp. z o.o.), na mocy wyroków sądowych, działając na rynku konkurencyjnym, stosują dla odbiorców grup taryfowych G (jak i odbiorców pozostałych grup taryfowych) cenniki energii elektrycznej zatwierdzane przez zarządy tych przedsiębiorstw, kalkulowane w oparciu o sytuację rynkową. W świetle powyższego, Prezes URE nie może podjąć żadnych kroków zmierzających do zmiany tej sytuacji…”. Otóż nie zgadzam się z takim stanowiskiem, czemu dałem wyraz w kolejnym piśmie kierowanym do URE. Uważam, że poprzez rząd RP (Prezesa URE powołuje Prezes Rady Ministrów) Prezes Urzędu Regulacji Energii może podjąć działania w zakresie inicjatywy legislacyjnej, której skutkiem powinna być ustawa na wzór ustawy dotyczącej cen gazu – tj. ustawa z dnia 26 stycznia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu – tyle że dotycząca energii elektrycznej oraz ustawy dotyczącej ciepła – ustawa z dnia 15 września 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw.
Sprawa wyjątkowego traktowania E.ON oraz jej poprzedników prawnych na rynku sprzedaży energii elektrycznej jest znana od 2007 roku. W tej sprawie wypowiadała się Najwyższa Izba Kontroli, składano również interpelacje poselskie, na które odpowiadali ówcześnie urzędujący członkowie rządu. I nic. Pamiętacie? Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! Wypisz, wymaluj. Czekam na kolejną odpowiedź z URE. Cdn.
Z ostatniej chwili!
Ministerstwo Aktywów Państwowych zapowiedziało rozwiązania, które mają ograniczyć ceny energii elektrycznej dla samorządów, szkół, szpitali i innych odbiorców wrażliwych (na razie projekt nie jest dostępny). Nic się nie mówi o objęciu ograniczeniami odbiorców w spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych, zużywających energię elektryczną na potrzeby części wspólnych nieruchomości wielolokalowych. Napisałem do Ministerstwa prośbę o uwzględnienie również tej grupy.
Literatura
- „Never ending story… czyli o ustalaniu cen energii elektrycznej dla części wspólnych nieruchomości ciąg dalszy” [w:] AiMN 9/22, s. 56