Centrum Monitoringu - koszty spadają, bezpieczeństwo rośnie

Czy dzisiaj ochrona jest skuteczna?

AM: Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony w sektorze ochrony pracuje więcej ludzi niż w policji, wojsku i straży miejskiej razem wziętych.

Jednocześnie spora grupa tych osób ma niskie kwalifikacje zawodowe lub jest w podeszłym wieku, co w branży odpowiedzialnej za bezpieczeństwo ma decydujące znaczenie. Kluczowy w tym aspekcie jest właściwy dobór kadr. Muszą to być ludzie z odpowiednimi predyspozycjami i po przejściu pełnowartościowego szkolenia. W naszej firmie zatrudniamy właśnie takie osoby i w tym wypadku zdecydowanie mogę stwierdzić, że tak, ochrona jest skuteczna i może być znaczącym wsparciem w utrzymywaniu porządku dla pozostałych służb mundurowych. Zobacz także »

Ile powinien zarabiać ochroniarz, żeby mógł ryzykować dla bezpieczeństwa mieszkańców?

AM: Nie sposób podać konkretnej stawki, gdyż naturalnie to zawsze sprawa indywidualna. Ważne, aby pracownicy ochrony mieli poczucie satysfakcji z otrzymywanego wynagrodzenia.

Dzięki temu bardziej identyfikują się z firmą i z większym zaangażowaniem poświęcają się pracy. Natomiast musimy również zdawać sobie sprawę z faktu, że praca w ochronie zawsze wiąże się z ryzykiem i osoby, które nie są gotowe go ponosić, nie powinny szukać zatrudnienia w tym sektorze. Osoby u nas zatrudnione mają tę świadomość i wierzę, że w sytuacji zagrożenia zawsze staną na wysokości zadania. Na szkoleniach stale powtarzamy naszym pracownikom, aby dążyli do uspokojenia sytuacji. Stosowanie środków przymusu traktujemy jako ostateczność.

Jakie skutki dla branży ochroniarskiej będzie miało podniesienie płacy minimalnej od 1 stycznia 2017 roku?

AM: Podniesienie płacy minimalnej będzie miało dwojakie skutki. Z jednej strony ludzie pracujący w ochronie na najniższych stanowiskach będą lepiej zarabiać, co – moim zdaniem – stanowi bardzo pozytywny aspekt tej sytuacji. Z drugiej strony dla wielu klientów podniesienie kosztów ochrony jest nie do przyjęcia i będzie się wiązało ze zmianami w umowach i redukcją liczby osób chroniących obiekty lub zmniejszeniem liczby godzin ich pracy. To zaś znacząco wpłynie na obniżenie poziomu świadczonych usług.

Czy od nowego roku będziemy bezpieczniejsi?

AM: Jak już wspomniałem, sporo zależy od nastawienia klientów. Jeżeli pozostaną z dotychczasową liczbą ochroniarzy, to będą musieli im płacić dużo więcej niż dotychczas – średnia stawka firm ochroniarskich będzie teraz wynosić około 16 zł/h co daje 11 520 zł miesięcznie – zaś przy zmniejszonej liczbie zatrudnionych poziom bezpieczeństwa z pewnością spadnie. 

Jaka jest alternatywa dla tradycyjnych usług ochroniarskich (jak stróż czy ochraniarz stacjonarny)?

AM: Szczelny system kamer połączony na żywo z centrum monitoringu, gdzie wykwalifikowani operatorzy obserwują chronione obiekty przez 24 godziny na dobę i pozostają w stałej łączności z grupami interwencyjnymi, które mogą interweniować szybciej niż policja czy straż miejska. Warto wspomnieć, że to rozwiązanie – wbrew pozorom – jest znacznie tańsze i skuteczniejsze niż tradycyjna ochrona – miesięczny abonament wynosi zaledwie 799 zł. Dowiedz się więcej »

Na czym ona polega?

AM: W centrum monitoringu, dzięki najnowocześniejszemu oprogramowaniu, zbierany jest obraz z tysięcy kamer w całej Polsce. Profesjonalni operatorzy przy wsparciu oprogramowania analizują go i podejmują decyzje dotyczące interwencji ochrony lub innych adekwatnych do zagrożenia służb, takich jak policja, straż pożarna czy pogotowie. W budynkach instalujemy również czujniki dymu, wycieku gazu czy zalania, dzięki którym możemy reagować przy pierwszych oznakach zagrożenia.

Czy ma ona realną przewagę nad tradycyjnymi usługami ochroniarskimi?

AM: Jej zasadnicza przewaga jest taka, że dzięki kamerom nasi pracownicy są w stanie na żywo jednocześnie obserwować cały chroniony budynek i jego okolice. Mogą wezwać wymagane do danej sytuacji służby w odpowiedniej ilości. Mogą prowadzić grupę interwencyjną, mając pełen ogląd zdarzenia, i przekazywać informacje o wszystkich zmianach. To znacząco wpływa na skuteczność podejmowanych akcji. W przeciwieństwie do tradycyjnej ochrony fizycznej, przez 24 godziny na dobę obserwujemy cały obiekt, a nie tylko obszary, w których właśnie znajduje się ochroniarz.

Jakie są korzyści dla mieszkańców?

AM: Korzyści dla mieszkańców są ogromne. Po pierwsze, według danych policji, wszelka przestępczość w chronionych obiektach spada o ponad 80%! Nasze rozwiązanie jest jeszcze skuteczniejsze. Koszty usuwania zniszczeń dokonanych przez wandali, według naszych statystyk, spadają o dwie trzecie. Dzięki wykorzystaniu centrum monitoringu cena tego typu ochrony jest niższa o 70–80% od tradycyjnej ochrony, dotychczas oferowanej na rynku!

Jak mieszkańcy oceniają zmianę usługi?

AM: Nasi klienci bardzo chwalą sobie nowy rodzaj usługi. Dzięki ogromnym oszczędnościom, idącym w setki tysięcy złotych – związanych z tańszą ochroną i znaczącym spadkiem dewastacji – mogą sobie pozwolić na modernizacje budynków.

Jakie są korzyści z jego stosowania dla spółdzielni / wspólnot /administratorów?

AM: Jak wcześniej wspomniałem, główne korzyści to bezpieczeństwo i wymiar finansowy. Poza niższym kosztem ochrony i mniejszymi obciążeniami wynikającymi ze zniszczeń spadają opłaty za ubezpieczenie i wzrasta wartość nieruchomości. Administratorzy budynków zyskują możliwość wglądu w obraz z kamer i mogą zweryfikować czystość na klatkach, sprawność dźwigów czy nawet odśnieżanie chodników. Sprawdź naszą ofertę »

Czy coś tracimy, zamieniając tradycyjną usługę na Centrum Monitoringu?

AM: Moim zdaniem: nic. Oczywiście, w wielu sytuacjach tracimy miłego starszego pana w stróżówce, któremu kurier może od czasu do czasu zostawić paczkę, gdy nas nie ma w domu, ale musimy zadać sobie pytanie, co jest dla nas najważniejsze – gwarancja bezpieczeństwa czy przyzwyczajenie. 

Jak będzie się rozwijał rynek ochrony mieszkańców w nadchodzących latach?

AM: Myślę, że rynek zostanie zdominowany przez proponowaną przez naszą firmę usługę. Kwestie finansowe są dla mieszkańców bardzo istotne, każda wydawana złotówka ma znacznie. Więc po co płacić więcej, skoro jest tańszy i skuteczniejszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa?