Wielka płyta – miał być kit, okazał się hit
Obskurne bloki odchodzą do lamusa, zastępują je bloki po remontach elewacji i ociepleniu, z dostawionymi balkonami, wyremontowanymi klatkami schodowymi
fot. Pixabay
Uważane za budownictwo przestarzałe i niskiej jakości, „posądzane” o najróżniejsze wady, a jednak bloki z czasów PRL przetrwały falę krytyki. Kupujący nie odwrócili się od „domów z betonu”, co więcej – dostrzegają zalety bloków i blokowisk.
Zobacz także
Redakcja Środki na termomodernizację i remonty wielkiej płyty
Dnia 12 kwietnia br. weszła w życie nowelizacja z 23 stycznia 2020 r. ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Zarządcy bloków z wielkiej płyty będę mogli starać się o środki na termomodernizację...
Dnia 12 kwietnia br. weszła w życie nowelizacja z 23 stycznia 2020 r. ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Zarządcy bloków z wielkiej płyty będę mogli starać się o środki na termomodernizację i remonty budynków wielolokalowych. Znowelizowana ustawa przewiduje premie m.in. na ocieplenie zewnętrznych ścian trójwarstwowych czy połączenie warstw fakturowej i nośnej.
Nieruchomości Orange Budynek usługowo-mieszkalny. Dla kogo taka inwestycja?
Budynek usługowo-mieszkalny to rodzaj nieruchomości, która dla ludzi biznesu oferuje wiele korzyści. W zależności od sposobu wykorzystania może przynosić stały dochód lub też ograniczyć wydatki firmy....
Budynek usługowo-mieszkalny to rodzaj nieruchomości, która dla ludzi biznesu oferuje wiele korzyści. W zależności od sposobu wykorzystania może przynosić stały dochód lub też ograniczyć wydatki firmy. Budowę lub zakup takiej nieruchomości powinny rozważyć osoby, które chcą otworzyć lub rozwinąć działalność gospodarczą. To również ciekawa propozycja dla firm, które chcą ulokować środki w pewnej inwestycji w czasach wysokiej inflacji.
NNV sp. z o.o. Rynek pierwotny a wtórny
Inwestorzy, planujący zakup mieszkania, mają do wyboru nieruchomości używane, czyli z rynku wtórnego, i nowe – z pierwotnego. Jeśli właśnie szukasz własnych czterech kątów, dowiedz się o nich więcej. Sprawdź,...
Inwestorzy, planujący zakup mieszkania, mają do wyboru nieruchomości używane, czyli z rynku wtórnego, i nowe – z pierwotnego. Jeśli właśnie szukasz własnych czterech kątów, dowiedz się o nich więcej. Sprawdź, jakie argumenty przemawiają za wyborem nieruchomości z tych rynków. Dowiedz się, jakie występują różnice między mieszkaniami od dewelopera a lokalami w kamienicy lub blokach z wielkiej płyty.
Budownictwo mieszkaniowe epoki PRL dostarczyło około 7 mln lokali mieszkalnych i większość z nich to właśnie wielka płyta. Ciągle mieszka w niej kilkanaście milionów ludzi. Nie sprawdziło się przy tym – czasem formułowane przewidywanie – zgodnie, z którym Polacy mieli stopniowo opuszczać wielką płytę, jako przestarzałą i nieatrakcyjną.
Dobre, bo tanie?
Mimo rozkwitu nowych osiedli bloki nadal „są w obiegu”. Część ekspertów uważa, że bloki i tak opustoszeją z przyczyn technicznych. Słabe i korodujące łączenia między płytami zewnętrznymi mogą nie wytrzymać próby czasu. Blokom będzie grozić zawalenie. Inni eksperci mają odrębne zdanie i uważają, że blokowiska przetrwają jeszcze wiele dziesięcioleci.
Pomimo różnych wątpliwości wielka płyta nie zniknęła z rynku wtórnego i dobrze się sprzedaje. Tu ważne zastrzeżenie – mówimy o sytuacji sprzed epidemii koronawirusa, a więc do połowy marca 2020. Aktualnie o trendach rynkowych, w dobie szalejącej choroby nie sposób mówić. Sytuacja jest wyjątkowa. Rynek nie funkcjonuje na razie normalnie, więc opisujemy sytuację jaka była do tej pory.
Przed wybuchem epidemii istotnie – ceny mieszkań w blokach były przeciętnie o około 10 – 15 proc. niższe niż nieruchomości mieszkaniowych na nowych osiedlach, czy też w wyremontowanych kamienicach. Nie zawsze jednak klienci mieli do czynienia z przecenami. Świetnie zlokalizowane bloki – a takich nie brakuje blisko centrów miast – trzymały wysokie ceny.
Domy z betonu w dobrej lokalizacji
Wielka płyta często jest bardzo dobrze zlokalizowana, co zwiększa jej atrakcyjność. Dobrze położone mieszkania w blokach, blisko centrum czy na dobrze skomunikowanych osiedlach mieszkaniowych świetnie nadają się choćby pod inwestycje na wynajem.
Bez ciasnoty?
Wielkie, betonowe sypialnie są chyba w każdym dużym mieście w Polsce. Na osiedlach żyje nawet po kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Różnie patrzy się na wielkie blokowiska, ale w rozbudowujących się miastach często okazuje się, że żyje się tam wygodniej niż na nowych osiedlach deweloperskich. Z bardzo prostego powodu – duże blokowiska są zazwyczaj dobrze skomunikowane z centrum. Na miejscu jest niezbędna infrastruktura. Są sklepy, banki, poczty, przedszkola, żłobki. Tego wszystkiego może natomiast brakować na nowych osiedlach deweloperskich, które rosną w oddanych lokalizacjach, często znacznie szybciej niż powstaje niezbędna infrastruktura.
Co więcej – w PRL blokowiska były planowane wg określonego schematu, tak by zapewnić na miejscu wszystkie niezbędne elementy. Budowano więc szkołę, supersam, przychodnię, ale też przewidywano place zabaw, parki i skwery. I dziś na tle ciasno upchanych, malutkich powierzchni tego typu od deweloperów duże przestrzenie i dostęp zieleni – skwerów i parków – na dużych osiedlach mieszkaniowych stanowią ich zaletę nie do przecenienia.
Wygodne czy nieustawne?
Powszechna opinia na temat budownictwa z minionej epoki jest generalnie zła. Część wad już wymieniliśmy. Oprócz fatalnej wentylacji (zjawisko tzw. cofki), braku termoizolacji, wymieniana jest też zła akustyka, która sprawia, że słychać sąsiadów. Powszechnie narzeka się na zsypy śmietnikowe, które są źródłem smrodu, szczurów i karaluchów, razi niska estetyka klatek schodowych i wreszcie nie ułatwiają życia niepraktyczne i nieustawne mieszkania.
Oprócz listy wad mieszkań w blokach są jednak i pewne bardzo istotne zalety. Np. takie, że każde mieszkanie ma własną piwnicę. Dziś na rynku pierwotnym za tzw. komórkę lokatorską, mniejszą od piwnic z wielkiej płyty, płaci się dodatkowe kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Komórek nie wystarcza dla wszystkich, tymczasem w blokach każdy ma własne miejsce do przechowywania gratów czy przetworów.
Inna sprawa to same mieszkania. Z całą pewnością takie „potworki” się spotyka, ale z drugiej strony w blokach znacznie częściej, niż obecnie u deweloperów są osobne, jasne kuchnie z oknem, dziś prawie niespotykane na rynku pierwotnym. Gros deweloperów buduje mieszkania z aneksami kuchennymi. Rozwiązanie to ma swoich przeciwników i zwolenników, jednak osobna kuchnia to duża zaleta chociażby dlatego, że takie mieszkania nadają się pod wynajem.
Bloki do poprawki
Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe nie czekają z założonymi rękami. Obskurne bloki odchodzą do lamusa, zastępują je bloki po remontach elewacji i ociepleniu, z dostawionymi balkonami, wyremontowanymi klatkami schodowymi, po wymianie wind i domofonów itp. Estetyka blokowisk znacznie się poprawia. Pojawiają się też rozwiązania zaczerpnięte z nowego budownictwa – choćby monitoring czy szlabany wjazdowe na parkingi. Wszystko to zwiększa atrakcyjność wielkiej płyty, która mimo upływu lat ciągle jest popularnym rodzajem budownictwa na rynku wtórnym.
Źródło: Marcin Moneta, ekspert portalu GetHome