Wyburzać można, ale z ostrożna
Mimo że wyburzanie ścian działowych zwykle nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji i nie wymaga odrębnego projektu, to jednak rozbiórkę warto skonsultować z konstruktorem, zwłaszcza gdy prace mają być przeprowadzone w starszym budynku.
Fot. arch. redakcji
Zburzenie bądź dobudowanie ścianki działowej nie zawsze jest wyłącznie sprawą właściciela lokalu. Czasami może mieć wpływ na funkcjonowanie całego budynku lub przynamniej pionu.
Zobacz także
DomBest Legalizacja metodą statystyczną – czy można wymienić licznik tylko raz na 15 lat?
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej...
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych z dnia 22 marca 2019r. Zgodnie z powyższym rozporządzeniem, każdy wodomierz musi otrzymać tzw. legalizację pierwotną (realizowaną zwykle u producenta). Po pierwszych 5 latach urządzenia pomiarowe, takie jak wodomierze i ciepłomierze, muszą zostać zalegalizowanie ponownie...
Piotr Pałka Sygnalista w spółdzielni mieszkaniowej
Status członka spółdzielni mieszkaniowej oraz termin wejścia w życie obowiązku uchwalenia wewnętrznej procedury przyjmowania zgłoszeń wewnętrznych od sygnalistów w spółdzielniach mieszkaniowych.
Status członka spółdzielni mieszkaniowej oraz termin wejścia w życie obowiązku uchwalenia wewnętrznej procedury przyjmowania zgłoszeń wewnętrznych od sygnalistów w spółdzielniach mieszkaniowych.
Paweł Puch Opłaty za zaadoptowany strych
– W 1998 roku przeprowadziłem remont strychu nad moim mieszkaniem. Miałem wszystkie potrzebne zgody. W umowie z ZDK jest mowa o „nieodpłatnym przekazaniu pomieszczenia” (strychu). W zatwierdzającej projekt...
– W 1998 roku przeprowadziłem remont strychu nad moim mieszkaniem. Miałem wszystkie potrzebne zgody. W umowie z ZDK jest mowa o „nieodpłatnym przekazaniu pomieszczenia” (strychu). W zatwierdzającej projekt decyzji Prezydenta m.st. Warszawy napisano, że zgoda dotyczy powiększenia lokalu mieszkalnego – pisze w liście do redakcji Czytelnik z Warszawy.
Wyburzanie bądź dobudowa ścianek działowych są teoretycznie możliwe w każdym wypadku i często stają się jedyną szansą na zaaranżowanie nowoczesnego wnętrza. Jednak w praktyce takiego zabiegu lekko traktować nie należy, zwłaszcza gdy mieszkamy w budynku starym, przedwojennym bądź z wielkiej płyty.
Jak twierdzą specjaliści, najważniejsze jest określenie, z jakim typem ściany mamy do czynienia – czy jest to ściana nośna (konstrukcyjna), czy w istocie jest to ścianka działowa, znacznie cieńsza niż nośna.
Konstrukcyjne pułapki
W opinii Krzysztofa A. Orzeszka – zarządcy i pośrednika w obrocie nieruchomościami – mimo że wyburzanie ścian działowych z reguły nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji i nie wymaga odrębnego projektu, to jednak rozbiórkę zawsze warto skonsultować z konstruktorem. Szczególnie, gdy planowane prace mają być przeprowadzone starszym budynku – przedwojennym lub z wielkiej płyty. W budynkach z wielkiej płyty bowiem prawie wszystkie ścianki to konstrukcje nośne, więc nie należy ich usuwać bądź przenosić bez opinii konstruktora. Usunięcie nawet części ściany nośnej może naruszyć konstrukcję budynku.
Nie bez powodu zarządcy budynków wielorodzinnych występują więc do konstruktorów o opinię, gdy właściciele na nowo aranżują mieszkania. Najchętniej przy tym korzystają z usług konstruktorów znajdujących się na liście biegłych sądowych, którzy określą, czy przegroda, która ma być usunięta, nie odpowiada za odbieranie częściowych obciążeń.
Najwięcej problemów z wyburzaniem ścian działowych występuje w budownictwie przedwojennym. W tego typu obiektach ceglane stropy typu Kleina były łączone ze ścianami działowymi przy pomocy stalowych belek – cała ta konstrukcja stanowiła integralną całość. Usunięcie ścianki działowej może spowodować, że ściany sąsiednie nie będą w stanie odebrać takiej ilości obciążeń, co może doprowadzić do wygięcia się stropu na wyższej i niższej kondygnacji.
Niektóre ściany działowe w starym budownictwie stawiane były w pośpiechu, co powodowało pominięcie stalowych belek w konstrukcji. Wyburzenie takiej ściany może prowadzić do pęknięcia stropu. Warto także pamiętać – nawet jeżeli teoretycznie ścianka działowa nie powinna przenosić żadnych obciążeń, to usunięcie jej bez konsultacji z fachowcem może doprowadzić do wad konstrukcyjnych budynku.
Instalacyjne niespodzianki
Doświadczeni zarządcy niejednokrotnie zetknęli się z remontami w mieszkaniach, których właściciele przy burzeniu czy przesuwaniu ścian nie zastanawiali się nad konsekwencjami np. dla układu instalacyjnego w budynku.
– Przewodów kominowych i wentylacyjnych nie da się usunąć lub przestawić – twierdzi Krzysztof A. Orzeszek. – Na Mokotowie był remontowany budynek, którego jeden z mieszkańców postanowił powiększyć sobie kuchnię o 30 cm. Żeby tak się stało, wyciął piony mieszkających nad nim sąsiadów. Zapomniał o tym, że wszystko, co wyżej, trzyma się na jego parterze. W efekcie na wyższych piętrach zaczęły rozwarstwiać się elementy wielokanałowe i zapachy zaczęły się rozprzestrzeniać. Winowajcę znaleziono w porę, ponieważ wszystko w tym budynku opierało się na konstrukcji parteru, bo nie był on podpiwniczony, a mury zaczęły tracić swoją sztywność.
– Dlatego też – mówi Krzysztof A. Orzeszek – przed takim remontem w mieszkaniu, należy skontaktować się z zarządcą czy administratorem i dowiedzieć się, co wolno, a czego nie.
Inny przypadek: również na Mokotowie właściciel lokalu postanowił wyburzyć ściankę działową między kuchnią a pokojem, by stworzyć większą otwartą przestrzeń. Przy wyburzaniu okazało się, że w tej ściance jest część instalacji deszczowej. Budowniczy tego domu zrobili zlewnię wody deszczowej z dwuspadowego dachu i odpływ tejże wody rurami zainstalowanymi w ścianie. Na szczęście osoba wyburzająca ściankę w porę odkryła instalacje i nic się nie stało, ale strach pomyśleć, co by było, gdyby młot pneumatyczny trafił 10 cm dalej.
Gdy nie zagraża konstrukcji
Burzenie ścianek działowych, w opinii Krzysztofa A. Orzeszka, nie zagraża konstrukcji budynku i nie powinno wpłynąć na sztywność konstrukcji.
Trafiały do sądów różne sprawy z tej dziedziny, ale w jednym z wyroków jest wyraźnie napisane, że jeśli nie narusza się konstrukcji wspólnych, to ścianki działowe można wyburzać, przenosić itp. Należy się przy tym jednak wykazywać się zdrowym rozsądkiem, zwłaszcza w starych budynkach, w których nigdy nie wiadomo, na co trafi się w murach.
Przy wyburzaniu ścianki np. w kuchni może się okazać, że przy suficie wisi instalacja elektryczna rozdzielająca na pozostałe lokale. Kiedyś starano się wbudowywać puszki rozdzielające jak najbliżej ściany nośnej oraz przedpokoju i pokoju.
Zdarzało się, zwłaszcza w latach 70., że zakładano instalację elektryczną np. na skos, po ścianie. Wbijamy uchwyt, by powiesić obrazek, i trafiamy w instalację. O takich pułapkach warto pamiętać i bez względu na formę własności lokalu skontaktować się z zarządcą, gdy planujemy remont. Zarządca bowiem ma możliwość sprawdzenia w dokumentacji technicznej budynku, na co możemy sobie pozwolić, remontując mieszkanie, a jakie prace mogą stwarzać zagrożenie.
Warto również pamiętać, że pewne ograniczenia mogą wiązać się ze stawianiem ścianek działowych. Jeśli bowiem ścianka działowa ma stanąć na starym drewnianym stropie, nie może zostać przeciążona ścianką np. z cegieł. Przed budową powinniśmy zatem zasięgnąć rady projektanta lub konstruktora.
Na stropach płytowych ścianki można stawiać niemal w dowolnym miejscu, ale warto też poprosić o ekspertyzę projektanta czy konstruktora. Ekspertyza taka to koszt ok. 50–100 złotych.