Wszystko o testamentach, dziedziczeniu i spadkobraniu
Wszystko o testamentach, dziedziczeniu i spadkobraniu
www.sxc.hu
Śmierć bliskiej osoby nie tylko wiąże się z ogromnymi przeżyciami psychicznymi, lecz także wywołuje bardzo istotne skutki prawne dotyczące dziedziczenia. Jego ustawowa kolejność wynika z przepisów kodeksu cywilnego, jednakże może być ona zmieniona, jeżeli zmarły pozostawił testament.
Zobacz także
DomBest Legalizacja metodą statystyczną – czy można wymienić licznik tylko raz na 15 lat?
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej...
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych z dnia 22 marca 2019r. Zgodnie z powyższym rozporządzeniem, każdy wodomierz musi otrzymać tzw. legalizację pierwotną (realizowaną zwykle u producenta). Po pierwszych 5 latach urządzenia pomiarowe, takie jak wodomierze i ciepłomierze, muszą zostać zalegalizowanie ponownie...
Piotr Pałka Sygnalista w spółdzielni mieszkaniowej
Status członka spółdzielni mieszkaniowej oraz termin wejścia w życie obowiązku uchwalenia wewnętrznej procedury przyjmowania zgłoszeń wewnętrznych od sygnalistów w spółdzielniach mieszkaniowych.
Status członka spółdzielni mieszkaniowej oraz termin wejścia w życie obowiązku uchwalenia wewnętrznej procedury przyjmowania zgłoszeń wewnętrznych od sygnalistów w spółdzielniach mieszkaniowych.
Paweł Puch Opłaty za zaadoptowany strych
– W 1998 roku przeprowadziłem remont strychu nad moim mieszkaniem. Miałem wszystkie potrzebne zgody. W umowie z ZDK jest mowa o „nieodpłatnym przekazaniu pomieszczenia” (strychu). W zatwierdzającej projekt...
– W 1998 roku przeprowadziłem remont strychu nad moim mieszkaniem. Miałem wszystkie potrzebne zgody. W umowie z ZDK jest mowa o „nieodpłatnym przekazaniu pomieszczenia” (strychu). W zatwierdzającej projekt decyzji Prezydenta m.st. Warszawy napisano, że zgoda dotyczy powiększenia lokalu mieszkalnego – pisze w liście do redakcji Czytelnik z Warszawy.
Czym jest spadek?
W skład masy spadkowej wchodzi to wszystko, czego właścicielem była zmarła osoba w chwili swej śmierci, oraz jej długi.
Przyjęcie spadku
Od dnia, w którym dowiedzieliśmy się, że jesteśmy spadkobiercami, mamy sześć miesięcy na podjęcie decyzji dotyczącej przyjęcia spadku wprost, przyjęcia go z dobrodziejstwem inwentarza lub odrzucenia.
Po upływie tego czasu jesteśmy traktowani tak, jakbyśmy przyjęli spadek wprost, czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi. Warto jednak pamiętać, że nie zawsze ten sześciomiesięczny okres liczony jest od dnia śmierci spadkodawcy.
Jeżeli o śmierci, nawet najbliżej osoby, dowiedzieliśmy się kilka miesięcy później i jesteśmy w stanie to udowodnić, to wciąż mamy prawo w ciągu sześciu miesięcy podjąć decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
Przyjęcie spadku wprost oznacza, że zostajemy właścicielami całego majątku zmarłego, ale jednocześnie odpowiadamy całym naszym majątkiem za jego ewentualne długi, nawet jeżeli przekraczają one wartość pozostawionego majątku.
Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza także oznacza, że zostajemy właścicielami całego majątku zmarłego, ale odpowiadamy za jego ewentualne długi tylko do wysokości odziedziczonego majątku. Właśnie w ten sposób, czyli z dobrodziejstwem inwentarza, zawsze dziedziczą spadek małoletnie dzieci.
Warto jednak zaznaczyć, że konsekwencją naszego oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza będzie postanowienie sądu o spisaniu inwentarza, na podstawie którego komornik dokona spisu pozostawionego majątku i obciąży nas kosztami komorniczymi za dokonanie tej czynności.
Co w praktyce oznacza odrzucenie spadku?
Odrzucenie spadku powoduje, że w świetle prawa jesteśmy traktowani tak, jakbyśmy zmarli przed spadkodawcą, a więc nie dziedziczymy i nie odpowiadamy za ewentualne długi zmarłego. Jednocześnie fakt, iż jesteśmy traktowani tak, jakbyśmy zmarli przed spadkodawcą, oznacza, że w nasze miejsce wchodzą nasi spadkobiercy.
W praktyce oznacza to, że jeżeli odrzucimy spadek np. po rodzicu, ale mamy dzieci, to one (nawet jeśli są małoletnie) wchodzą na nasze miejsce i to one są spadkobiercami zmarłego.
Należy zdecydowanie podkreślić, że odrzucenie spadku – wbrew pozorom – nie jest szybką ochroną przed spłacaniem długów zmarłego przez jego rodzinę.
Zasady dziedziczenia ustawowego są tak skonstruowane, że właściwie dopiero po odrzuceniu spadku przez małżonka, zstępnych (czyli dzieci, wnuki, prawnuki…), rodziców, rodzeństwo, zstępnych rodzeństwa, dziadków zmarłego i ich zstępnych oraz ewentualnych dzieci małżonka spadkodawcy spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego lub Skarbowi Państwa.
Warto także pamiętać, że nasza ewentualna decyzja o odrzuceniu spadku dotyczy całej masy spadkowej. Nie można np. przyjąć spadku w postaci mieszkania czy domu, a odrzucić długów, dlatego zawsze warto zastanowić się, czy naprawdę powinniśmy pozbawić się majątku tylko po to, by nie spłacić np. kilku pozostałych rat kredytu.
Odrzucenie spadku nie jest także dobrym rozwiązaniem w sytuacji, gdy sami mamy kłopoty finansowe i odrzucamy go po to, by nie uzyskać majątku i nie spłacać własnych długów, bowiem wtedy nasz wierzyciel może żądać, aby nasze odrzucenie spadku zostało uznane za bezskuteczne wobec niego.
Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku można złożyć w sądzie rejonowym lub przed notariuszem właściwym dla naszego miejsca zamieszkania lub pobytu. Koszt takiego oświadczenia to 50 złotych od jednej osoby, przy czym u notariusza należy doliczyć do tego 23% podatku VAT (łącznie 61,50 zł) i około 20 zł za wypis aktu notarialnego.
Pamiętajmy jednak, że nie ponosimy tych kosztów i nie musimy składać takiego oświadczenia, gdy upłynęło sześć miesięcy od dnia, w którym dowiedzieliśmy się, że jesteśmy spadkobiercami, bowiem wtedy – zgodnie z przepisami prawa – jesteśmy traktowani tak, jakbyśmy przyjęli spadek wprost.
Małoletni spadkobierca
Jeżeli chcemy stwierdzić spadek przed upływem sześciu miesięcy od śmierci spadkodawcy, musimy złożyć opisane wyżej oświadczenie o przyjęciu spadku wprost, przyjęciu go z dobrodziejstwem inwentarza lub jego odrzuceniu.
Gdy oświadczenie to ma złożyć u notariusza osoba małoletnia, niezbędna jest zgoda sądu na dokonanie przez rodzica (przedstawiciela ustawowego) lub opiekuna prawnego czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem małoletniego.
Wtedy składamy odpowiedni wniosek do sądu i sąd wydaje postanowienie, w którym przychyla się do niego bądź nie. Natomiast jeżeli stwierdzenie nabycia spadku następuje po upływie sześciu miesięcy od śmierci spadkodawcy, przyjmuje się, że małoletni dziedziczy spadek z dobrodziejstwem inwentarza (odpowiadając za długi zmarłego tylko do wysokości otrzymanego spadku), a rodzice lub opiekun prawny już bez zgody sądu mogą działać w jego imieniu.
Warto także dodać, że spadkobiercą ustawowym jest także dziecko już poczęte w momencie śmierci spadkodawcy, ale jeszcze nienarodzone, pod warunkiem, że urodzi się żywe. Np. jeżeli umiera mąż, pozostawiając żonę w ciąży, to spadkobiercami będą żona i narodzone dziecko, nie zaś żona i rodzice zmarłego, mimo że w dniu śmierci spadkodawcy jego dziecko jeszcze się nie narodziło.
Jak można stwierdzić spadek i zakończyć wszelkie formalności z nim związane?
Obecnie nabycie spadku można stwierdzić w sądzie lub u notariusza. Sądem właściwym jest sąd rejonowy w okręgu, w którym mieszkał zmarły, zaś notariusza wybieramy sobie sami i nie ma tu żadnych ograniczeń.
Do sądu składamy wniosek o stwierdzenie nabycia spadku (musimy napisać go sami, ale możemy skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, tj. adwokata lub radcy prawnego) wraz z załącznikami (to m.in. odpis skrócony aktu zgonu, odpisy skrócone aktów urodzenia/małżeństwa spadkobierców).
Uczestnikami postępowania są wszyscy spadkobiercy ustawowi i testamentowi, którzy są wzywani na rozprawę, przy czym sąd z urzędu bada krąg spadkobierców. Po rozprawie sąd wydaje postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, które uprawomocnia się w ciągu 21 dni od daty ogłoszenia orzeczenia o ile żadna ze stron nie złoży wniosku o uzasadnienie postanowienia lub apelacji.
Czas od złożenia wniosku w sądzie do wydania postanowienia zależy od ilości spraw rozpatrywanych przez sąd. Koszt postępowania sądowego o stwierdzenie nabycia spadku po jednej osobie wynosi 50 zł.
Jeżeli zdecydujemy się na stwierdzenie nabycia spadku u notariusza, wtedy przekazujemy mu dane osobowe spadkobierców i odpisy aktów stanu cywilnego.
Notariusz sporządza protokół dziedziczenia, zastępujący wniosek do sądu, i akt poświadczenia dziedziczenia, równoznaczny ze stwierdzeniem nabycia spadku przez sąd, który jest rejestrowany w Rejestrze Aktów Poświadczenia Dziedziczenia prowadzonym przez Krajową Radę Notarialną.
Przy tym akt poświadczenia dziedziczenia nie uprawomocnia się i od dnia podpisania przez notariusza i strony traktowany jest jak prawomocne postanowienie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku.
Koszt poświadczenia dziedziczenia u notariusza to około 250 zł, jednak może być więcej, gdy występuje wielu spadkobierców. Zaletą tego rozwiązania jest zminimalizowanie naszych działań i krótki czas oczekiwania na stwierdzenie nabycia spadku.
Warto także pamiętać, że każdy, kto otrzymał spadek, ma obowiązek zgłoszenia tego faktu we właściwym Urzędzie Skarbowym i – ewentualnie – zapłacenia od otrzymanego spadku podatku, który, w zależności od stopnia pokrewieństwa, waha się od 3% do 20% jego wartości.
W przypadku osób zmarłych po 31 grudnia 2006 roku z podatku tego zwolnieni są w całości: jego małżonek, zstępni, wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie), rodzeństwo oraz pasierb, ojczym i macocha, jednakże tylko wtedy, gdy zgłoszą ten fakt do Urzędu Skarbowego w ciągu sześciu miesięcy od daty nabycia spadku, czyli uprawomocnienia się postanowienia sądu o stwierdzeniu jego nabycia lub daty sporządzenia przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia. Jeżeli nie dochowają tego terminu, to – tak jak pozostali spadkobiercy – będą musieli opłacić podatek od otrzymanego spadku.
Dopiero po załatwieniu wszystkich powyższych formalności w świetle prawa jesteśmy następcami prawnymi zmarłej osoby i możemy dowolnie dysponować nieruchomościami, rzeczami, pieniędzmi i innymi składnikami masy spadkowej.
Testament, czyli wyrażenie woli
Przepisy kodeksu cywilnego regulują ogólne zasady dziedziczenia, jednak każdy z nas ma prawo zdecydować, kto będzie właścicielem naszego majątku po naszej śmierci, czyli kto ma być, zgodnie z naszą wolą, naszym spadkobiercą. Aby wyrazić tę wolę, musimy, sporządzić testament.
Testament możemy spisać osobiście i odręcznie, nadając tytuł mu „Testament”, wpisując datę i podpisując się pod napisanym tekstem. Nie jest wymagane jakiekolwiek poświadczanie takiego testamentu przez świadków czy notariusza, testament sporządzony z zachowaniem powyższych wymogów jest ważny.
Możliwe jest złożenie go do depozytu u notariusza. Jednorazowa opłata za złożenie to około 70 zł (+ 20 zł za każdy następny miesiąc przechowywania w depozycie). Należy jednak pamiętać, że nieważny jest testament, w którym swoją wolę wyraża więcej niż jeden spadkodawca (np. spisany wspólnie z małżonkiem czy partnerem).
Jeżeli chcemy, możemy sporządzić testament u notariusza, który na nasze życzenie może ponadto wpisać go do rejestru prowadzonego przez Krajową Radę Notarialną.
Jest to szczególnie wskazane, gdy osoby powołane do spadku nie wiedzą o jego sporządzeniu, gdyż daje możliwość po naszej śmierci sprawdzenia faktu jego istnienia. Koszt spisania testamentu u notariusza zależy od rodzaju sporządzanego testamentu i wynosi od około 70 do 260 złotych.
W przypadku obawy rychłej śmierci spadkodawcy lub braku możliwości osobistego, odręcznego spisania testamentu wskutek szczególnych okoliczności, może być on również wypowiedziany ustnie w obecności co najmniej trzech świadków, przy czym świadkiem nie może być osoba, dla której przewidziano w testamencie jakąkolwiek korzyść, bowiem wtedy nieważny jest zapis jej dotyczący (ale nadal ważne są pozostałe jego postanowienia).
W przypadku testamentu ustnego należy pamiętać o szczególnych zasadach i terminach stwierdzania jego treści, zawartych w kodeksie cywilnym.
Trzeba podkreślić, że zawsze ważny jest ostatni sporządzony testament. Jeżeli osoba go sporządzająca nie zaznaczy w nim, że poprzedni testament odwołuje, nieważne są tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z nowym testamentem.
Testament jest nieważny, gdy jest sporządza go osoba, która nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych prawnej (jest ubezwłasnowolniona lub niepełnoletnia), a także, gdy osoba sporządzająca testament znajduje się w stanie wyłączającym świadome lub swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli (jest np. chora psychicznie, występuje u niej niedorozwój umysłowy lub zaburzenia czynności psychicznych, pozostaje pod wpływem silnych leków).
Z tego względu zawsze, gdy ze względu na nasz wiek lub stan zdrowia może być takie podejrzenie, możemy w dniu sporządzenia testamentu odebrać zaświadczenie od lekarza pierwszego kontaktu, w którym stwierdzi on, że nie znajdujemy się w stanie wyłączającym świadome lub swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli, i przechowywać je wraz z testamentem, co potem znacznie ułatwi naszym spadkobiercom testamentowym zrealizowanie naszej ostatniej woli.
Testament windykacyjny
Od 2011 roku Kodeks cywilny dopuszcza możliwość sporządzenia testamentu windykacyjnego, który – jako jedyny spośród testamentów – dla swej ważności bezwzględnie wymaga formy aktu notarialnego.
W testamencie windykacyjnym spadkodawca może postanowić, że wskazana przez niego osoba w momencie jego śmierci (otwarcia spadku) nabędzie określoną nieruchomość, rzecz, prawo majątkowe, przedsiębiorstwo, gospodarstwo rolne lub zostanie ustanowione na jej rzecz użytkowanie lub służebność.
Warto jednak wiedzieć, że przedmiotem zapisu windykacyjnego nie może być kwota pieniężna. Po sporządzeniu testamentu windykacyjnego w formie aktu notarialnego, w momencie śmierci spadkodawcy, z mocy prawa następuje nabycie wyżej wymienionych praw przez osobę w nim wskazaną, przy czym przedmioty objęte zapisem windykacyjnym umieszczonym w testamencie w ogóle nie wchodzą w skład masy spadkowej, którą dziedziczy spadkobierca.
Tak więc realizacja woli spadkodawcy w zakresie zapisu windykacyjnego nie zależy od woli spadkobierców. Zapis windykacyjny może zostać ustanowiony na rzecz kilku osób, ale wtedy tylko i wyłącznie w udziałach, bowiem skuteczny zapis windykacyjny może dotyczyć tylko jednego, wybranego z powyższego katalogu, prawa.
Warunek wykonania zapisu windykacyjnego stanowi stan prawny, w którym w dniu śmierci spadkodawcy dane prawo pozostaje jego własnością, przy czym konieczne jest, aby spadkodawca był właścicielem nieruchomości lub prawa także wtedy, gdy zapisem windykacyjnym objęto ustanowienie użytkowania lub służebności na nim.
Na przykład obecnie jestem właścicielem gospodarstwa rolnego, mieszkania i mam zgromadzone oszczędności pieniężne. Mogę sporządzić testament windykacyjny (i muszę to zrobić u notariusza), w którym zawarty będzie zapis windykacyjny, że zgodnie z moją wolą moja siostra z chwilą otwarcia spadku nabywa na wyłączną własność mieszkanie.
W momencie mojej śmierci moi spadkobiercy odziedziczą jedynie gospodarstwo rolne i zgromadzone oszczędności, natomiast mieszkanie z mocy prawa stanie się własnością mojej siostry, pod warunkiem, że w dniu śmierci będzie ono nadal moją własnością.
Mogę także w miejsce zapisu, „że zgodnie z moją wolą moja siostra nabywa na wyłączną własność z chwilą otwarcia spadku mieszkanie” zdecydować, że – zgodnie z moją wolą – z chwilą otwarcia spadku na rzecz mojej siostry zostanie ustanowiona służebność osobista zamieszkiwania w tymże mieszkaniu.
Wtedy moi spadkobiercy odziedziczą gospodarstwo rolne, mieszkanie i zgromadzone oszczędności, ale na rzecz siostry z mocy prawa ustanowiona zostanie służebność osobista mieszkania, niezależnie od ich woli, jednak nadal pod warunkiem, że w dniu śmierci mieszkanie będzie ono moją własnością.
Wykonawca, opiekun, zarządca testamentu
Sporządzając testament, w znacznej mierze możemy uporządkować według własnej woli nie tylko sposób dziedziczenia naszego majątku, lecz także wskazać zarządcę przedmiotów przypadających z tytułu spadkobrania, powołać wykonawcę testamentu oraz wskazać opiekuna swoich małoletnich dzieci.
W testamencie możemy powołać jednego lub kilku spadkobierców i według własnego uznania określić przypadające im udziały w masie spadkowej.
Możliwy jest także zapis, w którym wskażemy innego powołanego do spadku, nawet wypadek, gdyby dana osoba nie chciała lub nie mogła być spadkobiercą. Np. mogę powołać do całości spadku tylko swoje dziecko i zastrzec, że gdyby nie chciało lub nie mogło być spadkobiercą, to powołuję do spadku moją siostrę (pomijając męża i rodziców).
Mamy prawo zastrzec, że przedmioty przypadające naszym małoletnim spadkobiercom z tytułu sporządzanego przez nas testamentu nie będą objęte zarządem sprawowanym przez ich rodziców i – w związku z tym – wyznaczyć zarządcę majątku swego małoletniego spadkobiercy.
Np. powołując do spadku swoje dziecko, możemy zastrzec, że jego ojciec nie będzie zarządzał pozostawionym przez nas majątkiem, a będzie to robiła np. siostra, a powołując do spadku swoje siostrzenice, możemy zdecydować, że przedmiotami przypadającymi im z tego tytułu nie będą zarządzać ich rodzice, a np. babka.
Możemy powołać wykonawcę lub wykonawców naszego testamentu w celu zadbania o jego właściwą realizację. Mamy także prawo wskazać opiekuna naszych małoletnich dzieci, którego po naszej śmierci ustanowi sąd, nie tylko na podstawie swojego uznania, lecz także biorąc pod uwagę naszą wolę, wyrażoną w testamencie.
Wydziedziczenie i zachowek
Sporządzając testament, zmieniamy zasady ustawowego dziedziczenia, przewidziane w kc. Rozporządzenie testamentowe może jednak nie tylko wskazywać wybranego przez nas spadkobiercę czy spadkobierców. Możemy w nim także wydziedziczyć swoich zstępnych (czyli: dzieci, wnuki, prawnuki), małżonka i rodziców.
Kodeks cywilny wprost wskazuje sytuacje, że możemy wydziedziczyć naszych spadkobierców:
- kiedy wbrew naszej woli postępują oni uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego np. nadużywają alkoholu czy znęcają się nad nami fizycznie lub psychicznie,
- kiedy dopuścili się względem nas albo jednej z najbliższych nam osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,
- kiedy uporczywie nie dopełniają względem nas obowiązków rodzinnych, np. nie odwiedzają nas, nie utrzymują z nami kontaktu, nie interesują się nami.
Przyczyna wydziedziczenia powinna przy tym wynikać wprost z treści sporządzonego przez nas testamentu. Jeżeli wydziedziczymy naszego zstępnego, małżonka lub rodzica, to traci on prawo do zachowku, czyli spłaty po naszej śmierci przez spadkobiercę testamentowego z połowy majątku, jaki by po nas odziedziczył, przy czym udział ten wzrasta do 2/3 części majątku, jaki by po nas odziedziczył, jeżeli jest małoletni lub stale niezdolny do pracy.
Zachowek zasądza sąd na wniosek uprawnionego, określając jego wysokość przy uwzględnieniu m.in. dokonanych przez nas za życia darowizn i zapisów windykacyjnych. Należy jednak pamiętać, że już zstępni wydziedziczonego są uprawnieni do zachowku, chociażby żył on w chwili naszej śmierci.
Np. jeżeli wydziedziczymy syna, to po naszej śmierci, nawet gdy on żyje, jego dzieci czy wnuki mają prawo domagać się spłaty od wskazanego przez nas spadkobiercy testamentowego.
Prawo do żądania zachowku przedawnia się po upływie pięciu lat od otwarcia i ogłoszenia testamentu. Z regulacji prawnych dotyczących wydziedziczenia i zachowku wynika jeszcze jeden bardzo ważny wniosek. Spadkobierca testamentowy ma obowiązek ewentualnej spłaty tylko wobec naszych zstępnych, małżonka i rodziców.
W sytuacji gdy nie mamy dzieci, małżonka i nie żyją już nasi rodzice, wskazany przez nas spadkobierca testamentowy nie będzie zatem musiał spłacać z odziedziczonego przez nas spadku nikogo z naszej rodziny.