#GorącaLinia – dzierżawy terenu przez wspólnotę mieszkaniową
fot. redakcja
Czytelnik pisze:
Wspólnota Mieszkaniowa ma wydzierżawić teren przyległy do budynku, na co naciskała gmina. Jest to zwykły zaniedbany gminny trawnik 10/30 m. Teren ten nie ma wpływu na funkcjonowanie budynku (jest swobodne dojście do klatek schodowych i dojazd do posesji). Nasuwają się wątpliwości formalno-prawne, które rodzą następujące pytania, a odpowiedzi na nie nie znajdujemy w ustawie o własności lokali, w związku z tym zwracam się do redakcji. Będę wdzięczny o poparcie tez orzecznictwem i ustawami.
Zobacz także
Jacek Frydryszak Opłaty za odpady
– Jestem mieszkańcem spółdzielni, z uporem maniaka starającym się obalić ponoć powszechne w Warszawie poglądy (i praktykę niestety), że co Rada Miasta uchwaliła, to spółdzielnia ma obowiązek stosować w...
– Jestem mieszkańcem spółdzielni, z uporem maniaka starającym się obalić ponoć powszechne w Warszawie poglądy (i praktykę niestety), że co Rada Miasta uchwaliła, to spółdzielnia ma obowiązek stosować w rozliczeniach z użytkownikami lokali – pisze Czytelnik do autora tekstów, analizujących przepisy dotyczące opłat za odpady komunalne.
Przemysław Gogojewicz news #GorącaLinia – pokrzywdzenie członka wspólnoty
Pytanie: czy pokrzywdzenie w uchwale członka wspólnoty jest podstawą do stwierdzenia naruszenia prawidłowości zarządzania nieruchomością?
Pytanie: czy pokrzywdzenie w uchwale członka wspólnoty jest podstawą do stwierdzenia naruszenia prawidłowości zarządzania nieruchomością?
Przemysław Gogojewicz news #GorącaLinia – odstępstwo od zasad reprezentowania w postępowaniu administracyjnym
Pytanie: czy jest możliwe, aby członek wspólnoty mieszkaniowej sam dochodził w postępowaniu administracyjnym swoich racji w kwestii garażu?
Pytanie: czy jest możliwe, aby członek wspólnoty mieszkaniowej sam dochodził w postępowaniu administracyjnym swoich racji w kwestii garażu?
Czytelnik dzieli się też swoimi wątpliwościami:
1. Czy dzierżawiony teren można zaliczyć do nieruchomości wspólnej?
- naginany/rozszerzany jest przez zarząd w niektórych wspólnotach art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali poprzez zaliczenie tego terenu do nieruchomości wspólnej;
- czy na ewentualnie dzierżawionym terenie może wspólnota przeprowadzać prace adaptacyjne na wykonanie placu zbaw dla dzieci, parkingu, prace pielęgnacyjne i czy muszą w kosztach partycypować wszyscy według udziałów nawet, gdy nie będą z tego korzystać (brak dzieci, samochodu);
- jak może być unormowana kwestia finansowa we wspólnocie w związku z ewentualnymi pracami z funduszu eksploatacyjnego czy remontowego; czy właściciele wpłacają dobrowolnie datki, czy na zasadzie m2 x zł, lub udziałami;
- czy właściciele muszą partycypować w ewentualnych kosztach adaptacji terenu na podstawie podjętej uchwały, jeżeli nie mają samochodu lub małych dzieci? Ustawa mówi tylko o nieruchomości wspólnej i mieszkaniach. Czy zaskarżenie takiej ewentualnej uchwały byłoby skuteczne? Większość właścicieli mieszka gdzie indziej i wynajmuje w naszym bloku mieszkania, więc jest im obojętne co się dzieje w obrębie budynku.
2. Jak przedmiotowe zagadnienie ma się do uchwały i orzeczenia Sądu Najwyższego.
To, że wspólnota mieszkaniowa może być stroną umowy dzierżawy, budzi wątpliwości w piśmiennictwie i w orzecznictwie. Np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8.10.2008 r., sygn. akt V CSK 143/08, „zobowiązaniami dotyczącymi nieruchomości wspólnej są zobowiązania związane z gospodarowaniem taką nieruchomością. Gospodarowanie nieruchomością wspólną nie może być przy tym interpretowane w sposób rozszerzający (…). Zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej to zobowiązania wynikające z normalnego jej funkcjonowania, mieszczące się w granicach zwykłego zarządu (zapłata za dostawę prądu, gazu, wody, odbiór ścieków, wywóz nieczystości, wynagrodzenia zarządu lub zarządcy), jak też czynności zakres ten przekraczające, w szczególności wymienione w art. 22 ust. 3 ustawy o własności lokali. Związek gospodarczy nie może jednak wykraczać poza granice nieruchomości wspólnej w tym znaczeniu, że odnosić się będzie do innych nieruchomości, choćby sąsiednich. Gospodarowanie tymi nieruchomościami w jakikolwiek sposób nie mieści się w zdolności prawnej wspólnoty jako osoby ustawowej. Z cudzej nieruchomości korzystać mogą jedynie członkowie wspólnoty jako właściciele lokali (…)”.
Natomiast moc zasady prawnej nadano innemu orzeczeniu Sądu Najwyższego, tj. uchwale z dnia 21 grudnia 2007 r., sygn. akt III CZP 65/07. W uchwale tej Sąd Najwyższy uznał, że wspólnota mieszkaniowa jako podmiot prawa może mieć majątek odrębny od majątku właścicieli lokali, i że takim majątkiem może być także nieruchomość – o ile jest ona potrzebna do zarządzania nieruchomością wspólną (np. odrębna własność lokalu przeznaczonego na siedzibę zarządu wspólnoty). Skoro zatem wspólnota może nabyć nawet inną nieruchomość potrzebną do zarządzania nieruchomością wspólną to błędny jest pogląd, iż wspólnota nie może zawierać umów dotyczących innych nieruchomości.
Tak sobie to tłumaczę: jeżeli można więcej (kupić nieruchomość), to tym bardziej można mniej (dzierżawić nieruchomość, grunt)
Jestem trochę skonfundowany, która treść jest obowiązująca i dlaczego sąd w wyroku z dnia 8.10.2008 r., sygn. akt V CSK 143/08, nie zastosował się do wcześniejszego orzeczeniu Sądu Najwyższego, tj. w uchwale z dnia 21 grudnia 2007 r., sygn. akt III CZP 65/07.
Ekspert odpowiada:
Zdolność prawna wspólnoty mieszkaniowej, a więc i zdolność do zawierania umów nie jest obecnie już w orzecznictwie kwestionowana (Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z 21 grudnia 2007 r. sygn. akt III CZP 65/07, która ma moc zasady prawnej). Zatem wspólnota mieszkaniowa może zawrzeć umowę dzierżawy. Jednak przepisy, a zwłaszcza orzecznictwo sądowe, wyznaczają w tym zakresie granice.
Sąd Najwyższy w wyżej cytowanej uchwale uznał, że powinno być to uzasadnione potrzebami związanymi z zarządem nieruchomością wspólną. Zatem nie tak, jak każdy inny podmiot, który może nabyć nieruchomość lub ją wydzierżawić, gdy uzna to z własnego punktu widzenia za zasadne, wspólnota mieszkaniowa może to zrobić tylko, gdy jest to uzasadnione potrzebami związanymi z zarządem nieruchomością wspólną.
Ponadto znaczenie ma nie subiektywne zdanie danej wspólnoty mieszkaniowej (jej właścicieli), a obiektywne przesłanki. Zatem wspólnota mieszkaniowa może zawierać umowy, dotyczące korzystania z sąsiednich nieruchomości, ale tylko wówczas, gdy jest to uzasadnione potrzebami, związanymi z zarządem nieruchomością wspólną. Na przykład, w ramach zarządu konieczna jest organizacja wywozu śmieci z terenu nieruchomości, a zatem w sytuacji, gdy teren wspólnoty mieszkaniowej jest zbyt mały, aby na nim ustawić wiatę śmietnikową, uzasadnia to nabycie lub wydzierżawienie terenu sąsiedniego i odwrotnie, gdy istnieje możliwość ustawienia jej na nieruchomości wspólnej, wydzierżawienie nieruchomości sąsiedniej będzie kwestionowane (uchwała wspólnoty mieszkaniowej zostanie uchylona przez sąd)
Tylko aktywność związana z zarządzaniem nieruchomością wspólną
Wspólnota mieszkaniowa jako organizacja właścicieli lokali w budynku jest powołana tylko do zarządzania nieruchomością wspólną. Na bazie wspólnoty mieszkaniowej właściciele lokali nie mogą prowadzić innej aktywności, niż zarządzanie nieruchomością wspólną nawet, gdy ta aktywność jest w interesie wszystkich mieszkańców. Jeżeli chcą taką inną wspólną aktywność prowadzić, to w zależności od jej charakteru mają możliwość powołania do życia innego podmiotu prawnego np. stowarzyszenia, fundacji, spółki osobowej lub kapitałowej.
Właściciele muszą rozróżniać zarządzanie wspólnotą mieszkaniową od interesu nawet wspólnego właścicieli. Dobitnym przykładem granic tego pojęcia jest wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30.07.2014 roku sygn.akt I ACa 151/14, w którym sąd uznał, że wspólnota mieszkaniowa zarządza nieruchomością wspólną, a nie nawet wspólnymi interesami tworzących ją właścicieli. Zatem wspólnota mieszkaniowa, zgodnie z prawem, nie może ani przeznaczyć posiadanych środków na koszty nie związane z zarządzaniem nieruchomością wspólną, ani nie może żądać od właścicieli lokali określonych kwot na inne sprawy niż koszty zarządu nieruchomością wspólną.
Fundusz remontowy na remonty a nie na inwestycje
Fundusz remontowy powinien służyć wspólnocie mieszkaniowej tylko do finansowania odtworzenia stanu pierwotnego nieruchomości wspólnej oraz bieżącej konserwacji. Fundusz remontowy nie powinien więc służyć wspólnocie mieszkaniowej do finansowania typowych przedsięwzięć inwestycyjnych, chyba że w uchwale o funduszu remontowym przewidziano także inny cel gromadzenia środków. Właściciele lokali zobowiązani są uczestniczyć w kosztach niezbędnych do zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości wspólnej, natomiast nie znajduje oparcia w przepisach ustawy o własności lokali nałożenie na właścicieli lokali obowiązku pokrywania kosztów robót budowlanych innych niż remonty, czy też kosztów nowych zadań inwestycyjnych np. budowy parkingu (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 17.12.2014 roku sygn.akt I C 1105/13).
Zdaniem sądów zadania inwestycyjne mogą być finansowane z odrębnie utworzonego funduszu inwestycyjnego Właściciele lokali mają prawo do utworzenia funduszu inwestycyjnego w celu zgromadzenia środków na określoną użyteczną dla mieszkańcom inwestycję np. na budowę parkingu i w związku z tym zawiesić na ten okres wpłaty na fundusz remontowy (wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 16.12.2014 sygn. I C 576/14)
Podsumowanie
Zatem wspólnota mieszkaniowa może zawrzeć umowę dzierżawy, jednak przepisy, a zwłaszcza orzecznictwo sądowe wyznaczają w tym zakresie granice, bo dzierżawa musi być uzasadniona potrzebami, związanymi z zarządem nieruchomością wspólną.
Ponadto wspólnota mieszkaniowa jest od zarządzania nieruchomością wspólną, a nie od innej aktywności właścicieli, a środki z funduszu remontowego mają służyć remontom, a nie nowym inwestycjom. Chyba, że co innego zapisano w uchwale odnośnie funduszu.
Jeżeli aktywność wspólnoty w zakresie dzierżawy nie będzie pokrywała się z powyższym, będzie wiązało się to ze sporym ryzykiem zablokowania każdej decyzji w zakresie dzierżawionego gruntu. Uchylona może być corocznie podejmowana uchwała w sprawie zaliczek, obejmująca czynsz dzierżawny czy inne koszty eksploatacyjne z tą nieruchomością związane, jak też w sprawie jakiejkolwiek inwestycji czy w sprawie przeznaczenia środków z funduszu remontowego. Aby tego uniknąć, trzeba przede wszystkim ustalić cel dla jakiego dzierżawę zawarto, cel uzasadniony potrzebami, związanymi z zarządem nieruchomością wspólną, których wspólnota ze względu na własne ograniczenia nie mogła zrealizować na nieruchomości wspólnej, choć powinno być to ustalone już przed zawarciem umowy dzierżawy.
Natomiast planując realizację tych celów, aby je sfinansować należy uchwalić odrębny fundusz inwestycyjny lub zmienić cel istniejącego funduszu remontowego. Wspólnota mieszkaniowa nie może bowiem dzierżawić terenu tylko dla samego jego posiadania, tylko w związku z powyższymi celami. Jeżeli natomiast dany teren ma służyć nie wszystkim mieszkańcom, tylko określonej grupie, to wówczas w zasadzie to oni powinni być dzierżawcami danego terenu i realizować tam swoje inwestycje za swoje pieniądze, a nie wspólnota mieszkaniowa, bo w takiej sytuacji każda decyzja wspólnoty mieszkaniowej odnośnie dzierżawionego terenu będzie uchylana przez sąd.