Sprzątanie w budynkach wielolokalowych
Najprostszym rozwiązaniem jest wybranie firmy oferującej stosowne usługi i scedowanie na nią dbałości o czystość w budynkach i na osiedlu.
Fot. archiwum redakcji ADMINISTRATORA
Czasy, gdy – parafrazując znaną kiedyś piosenkę – „Wstawał Zenek do roboty”, a do sprzątania temu Zenkowi wystarczała szufla i miotła – dawno minęły. Żeby utrzymać satysfakcjonujący mieszkańców ład i czystość w budynku i na osiedlu, trzeba zatrudnić profesjonalną firmę, która zadba o czystość na klatkach, osiedlowych alejkach, o zieleń, podjazdy etc., etc.
Zobacz także
LAKMA SAT Sp. z o.o PROTECT WALL - lakier zabezpieczający ściany klatek schodowych
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej. Wymalowane powierzchnie odporne są na wilgoć, wodę, zabrudzenia oraz łagodne środki...
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej. Wymalowane powierzchnie odporne są na wilgoć, wodę, zabrudzenia oraz łagodne środki czyszczące. LAKIER spełnia rygorystyczne europejskie normy dotyczące emisji Lotnych Związków Organicznych.
LAKMA SAT Sp. z o.o Odporny na zmywanie i ścieranie lakier zabezpieczający ściany klatek schodowych PROTECT WALL
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej.
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej.
LAKMA SAT Sp. z o.o Lakier zabezpieczający ściany klatek schodowych PROTECT WALL
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej.
PROTECT WALL jest gotowym do użycia, bezbarwnym produktem wyprodukowanym na bazie wysokiej jakości żywicy akrylowej.
W artykule:• Z kim umowa na usługi sprzątania i jaka?
|
***
Badania wykazały, że brudniejsze niż deski sedesowe są np. klamki do drzwi, szklane płyty w ich pobliżu czy też poręcze schodów na klatach schodowych. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, jaką jest utrzymanie czystości w budynkach.
Warto uzmysłowić sobie, że utrzymanie czystości „nie jest rzeczą małą ani łatwą”, jednak staje się łatwiejsze, gdy się wcześniej weźmie pod uwagę różne aspekty tego zagadnienia: finansowe, prawne, administracyjne i… psychologiczne. Psychologiczne, bo – według mieszkańców – sprzątanie, którego efekt widać codziennie, jest jedną z najważniejszych usług wykonywanych na rzecz budynku.
Najprostszym rozwiązaniem jest wybranie firmy oferującej stosowne usługi i scedowanie na nią dbałości o czystość w budynkach i na osiedlu. Umowa powinna zawierać bardzo dokładne określenie oczekiwań: co ma być sprzątane, w jaki sposób i jak często.
Warto też wyliczyć liczbę miejsc danego rodzaju do sprzątania (drzwi, balustrad), a w przypadku okien – podać także ich powierzchnię. Same firmy wśród zakresu oferowanych usług wymieniają nie tylko oczywistości, jak zamiatanie, odśnieżanie czy mycie schodów, ale także nawet wycieranie włączników światła. Precyzja w tym zakresie gwarantuje bezproblemowe wykonywanie usług i zapewnia komfort obu stronom.
Jeśli zarząd wspólnoty mieszkaniowej będzie niezadowolony z efektów działania danej firmy, może ją zmienić, pamiętając jedynie o granicach finansowych, w obrębie których może się poruszać.
Z kim umowa i jaka?
Podpisanie nowej umowy jest czynnością nieprzekraczającą zwykłego zarządu. W niektórych wspólnotach wybór firmy przybiera formę uchwały, ale jest to procedura niekonieczna i rodząca problemy (bo rozwiązanie umowy też musi się odbywać w tej formie).
Możliwe jest też podpisanie umowy z konkretną osobą, a nie firmą. Tu rodzi się pytanie o formę tej umowy. Może się wydawać, że stosowna będzie umowa o dzieło, ale…
Obejmuje ona wprawdzie wykonywanie konkretnych czynności, ale stale i regularnie. To zaś wyczerpuje znamiona umowy o pracę, ta zaś generuje kolejne problemy formalne. Jednym z nich jest odprowadzanie składek zdrowotnych i na ZUS, o co teraz musi zadbać zarząd wspólnoty. Drugi – to kwestia odpowiedzialności cywilnej za nieszczęśliwe wypadki, wynikające z np. nieodśnieżenia ścieżki przy bloku.
Coraz rzadziej zdarza się, że sami mieszkańcy wspólnoty ustalają, że będą sprzątać na zmianę, zgodnie z grafikiem. Opcja ta kusi zmniejszeniem kosztów, ale niemal pewne jest, że będzie generować konflikty. Ktoś nie wywiąże się z umowy, ktoś zapomni, ktoś posprząta mniej starannie niż inni…
Zdarzają się też przypadki losowe, które wywracają ustaloną kolejność sprzątania do góry nogami. Warto się zastanowić, czy straty energii i dobrosąsiedzkich układów nie przeważą nad zyskami finansowymi.
Czyja odpowiedzialność?
WM składa się z nieruchomości wspólnej i lokali prywatnych. Jasne rozgraniczenie tych dwóch części ma duże znaczenie dla utrzymania czystości i estetyki budynku. Na przykład:
– Kto odpowiada za stan balkonu, który jest i częścią lokalu prywatnego, i elementem konstrukcyjnym budynku?
– Kto ponosi odpowiedzialność, gdy fragment uszkodzonego balkonu spadnie na ziemię i spowoduje jakąś szkodę – właściciel lokalu czy zarząd wspólnoty?
Co gorsza, na te pytania nie ma jasnej odpowiedzi, ponieważ wychodzi się z założenia, że część balkonu – ta trwale połączona z resztą budynku – to nieruchomość wspólna (jako jej niezbywalna część), a część wewnętrzna jest częścią mieszkania. Odpowiednio do tego dzieli się odpowiedzialność za utrzymanie tych części w dobrym stanie. Dokładne ustalenia dobrze jest zawrzeć w regulaminie.
Nacisk na fachowość
Kluczowym dla decyzji czynnikiem powinna być fachowość firmy sprzątającej.
- Jak ją ustalić?
Pierwsze kryterium – to wykazanie chęci zapoznania się z obiektem, który miałaby utrzymywać w czystości. Umożliwia to dostosowanie metod, środków i zasobów ludzkich do potrzeb konkretnego budynku.
Trzeba też przyjrzeć się jakości używanego przez firmę sprzętu i środków, a ich wybór jest przeogromny, wyspecjalizowanych do wykonywania konkretnych czynności:
- polerki do posadzek,
- zamiatarki do bezpyłowego czyszczenia garaży,
- pługi do odśnieżania…
Także środków czystości mamy na rynku przebogatą ofertę.
W ostatnich latach pojawiło się dużo małych przedsiębiorstw związanych z branżą sprzątania. Szacuje się, że tylko w Warszawie rocznie rejestruje się prawie cztery tysiące firm porządkowych, które w ofercie mają głównie sprzątanie budynków, biur, a nawet mieszkań. Z uwagi na fakt, że nawet 70% nowych przedsiębiorstw kończy swoją działalność szybko, większe miasta są pełne firm z małym doświadczeniem. Taka sytuacja jest dużym dyskomfortem dla zarządców nieruchomości szukających porządnej firmy sprzątającej. Usługodawcy o niskich kwalifikacjach zaniżają zarówno poziom sprzątania, jak i – przez nieprzemyślane strategie biznesowe – ceny usług. Taka sytuacja w większości przypadków jest powodem, dla którego wybór firmy sprzątającej budynek wygląda niejednokrotnie jak duży przetarg. Usługodawca, który skusił się na atrakcyjną cenę, a w zamian otrzymał słabą jakość, woli większym nakładem pracy przygotować zapytanie, które na starcie wyeliminuje firmy świadczące usługi o niskim standardzie. |
Poziom fachowości poznamy też po podejściu firmy do zawierania umowy:
- Czy przedstawi konkretny zakres robót, wykaz sposobów wykonywania poszczególnych czynności, niezbędnych do nich sił i środków?
- Czy ma ubezpieczenie OC?
- Czy może pochwalić się referencjami i kilkoma latami istnienia na rynku?
To wszystko działa na jej korzyść.