Będzie cyfrowa rewolucja w nieruchomościach

Oprogramowania, wspierające zarządzanie nieruchomościami, mają już wiele funkcjonalności, które pozwalają, m.in. na ewidencję infrastruktury, zarządzanie okresowymi przeglądami budynków i instalacji, obsługiwanie usterek oraz zlecanie napraw i ich monitorowanie, a także nadzór nad rozliczeniami.

Ważną funkcjonalnością programów wspomagających zarządzanie nieruchomościami jest ewidencja danych. Chodzi przede wszystkim o nadzór nad danymi osobowymi wszystkich podmiotów powiązanych ze wspólnotą lub spółdzielnią mieszkaniową.

Standardem już stała się też obsługa SMS, pozwalająca na wysyłanie do mieszkańców wiadomości np. z informacją o awariach, zebraniach czy innych ważnych wydarzeniach, zachodzących w ramach wspólnoty, saldzie danego kontrahenta i o ewentualnych zaległościach. Ważną rolę odgrywa dostęp mieszkańców do pełnej historii stanów liczników w danym lokalu. Ponadto lokatorzy mogą wprowadzić aktualne stany odczytów urządzeń pomiarowych oraz zgłaszać usterki i przeglądać raporty wykonania prac dotyczących likwidacji zgłaszanych usterek. Odpowiednie programy pozwalają również mieszkańcom na sprawną wymianę informacji z administracją. Stąd też każdy z nich ma przydzielony indywidualny login i hasło, co pozwala na logowanie do systemu. Warto tu dodać, że w nowoczesnym oprogramowaniu wspomagającym zarządzanie nieruchomościami wykorzystuje się technologie chmurowe. Ważne są przy tym odpowiednie zabezpieczenia oraz możliwość integracji z innymi systemami i urządzeniami.

Komfort i bezpieczeństwo

Oprogramowania te stanowią wsparcie pracy zarządcy i umożliwiają kontakt z mieszkańcami oraz nadzór – obu stronom – nad finansami i rozwiązaniami technicznymi, zastosowanymi w nieruchomości. Sami mieszkańcy idą znacznie dalej. Infrastruktura elektroniczna wprowadzana jest na szeroką skalę w nieruchomościach mieszkalnych. Standardem staje się sterowanie wyposażeniem mieszkania – oświetleniem, sprzętem elektronicznym, roletami lub grzejnikami – przy pomocy smartfona.

Przeczytaj o zagrożeniach wynikających z budowania budynków inteligentnych niezgodnie z przepisami >>

Nowoczesne rozwiązania technologiczne coraz częściej pojawiają się poza mieszkaniami, również na starych osiedlach. Dzięki wielofunkcyjnym aplikacjom, zainstalowanym na smartfonie można bezdotykowo otwierać szlabany i bramy, drzwi wejściowe do budynku i do pomieszczeń wspólnych w środku oraz przywołać windę, co eliminuje konieczność pamiętania kodów, używania kart oraz pozwala unikać dotykania powierzchni wspólnych.

To tendencja stała

Cyfryzacja branży nieruchomości będzie się pogłębiać. Jak wynika z raportu „2020 Commercial Real Estate Outlook” autorstwa Deloitte, 42% jej przedstawicieli zapowiada wzrost nakładów na inwestycje technologiczne, a 5% zakłada ich znaczny wzrost. Wprawdzie te prognozy dotyczą sektora komercyjnego, ale wyniki badań można przełożyć na sektor mieszkaniowy, w którym cyfryzacja będzie odgrywać coraz istotniejszą rolę. Potwierdzeniem tej tendencji jest też najnowszy raport Cisco AppDynamics, z którego wynika, że od wybuchu pandemii COVID-19 konsumenci w większym stopniu polegają na aplikacjach i usługach cyfrowych, zapewniających m.in. bezdotykową obsługę urządzeń. To m.in. te aplikacje stały się kołem ratunkowym umożliwiającym normalne funkcjonowanie ludzi na całym świecie, którzy jednak nie zadowolą się już byle czym. Oznacza to, że osoby projektujące rozwiązania technologiczne będą musiały mierzyć się z ogromną złożonością nowoczesnych architektur, aby dostarczać doświadczenia cyfrowe najwyższej jakości.

Sztuczna inteligencja zintegruje wszystkie procesy

Jeśli mówimy o wykorzystaniu już dobrodziejstw informatyki, programów, aplikacji przez użytkowników, najemców i właścicieli lokali, nie sposób nie wspomnieć o wykorzystaniu sztucznej inteligencji do analizy danych, niezbędnych do podejmowania decyzji w sektorze nieruchomości.

Czy wiesz, na czym polega zdalny odczyt mediów? >>

Maciej Krasoń – ekspert Deloitte.com twierdzi, że analiza geoprzestrzenna z wykorzystaniem sztucznej inteligencji będzie przedmiotem szczególnego zainteresowania, bo jest szybkim, prostym i tanim sposobem opracowania prognoz chociażby wysokości czynszów z dokładnością do adresu, z zachowaniem odpowiedniego poziomu przejrzystości. A połączenie różnych metod wykorzystania wirtualnych modeli symulacyjnych (tzw. bliźniaków wirtualnych) może mieć ogromną wartość dla firm z sektora nieruchomości. Chodzi o to, że jeśli np. Internet Rzeczy (IoT) daje możliwość analizy działania systemów wewnętrznych budynku, to wirtualny model symulacyjny skoncentruje się na warunkach panujących w budynku i wykorzystaniu informacji z różnych obszarów w celu poznania czynników, składających się na zjawiska rynkowe. Na podstawie odpowiednich danych komputer zbuduje model, który pozwoli precyzyjnie prognozować aktualną i przyszłą wartość nieruchomości dla najemców lub zalecenia dotyczące remontu. Aby zapewnić sprawne i szybkie działanie procesów, modele te zostaną zintegrowane (często w formie sztucznej inteligencji jako usługi) z procesami generowanymi przez programy do zarządzania nieruchomościami i zasilą również modele wykorzystywane do planowania i zarządzania ryzykiem w sektorze nieruchomości.

W opinii Macieja Krasonia, rok 2021 jest początkiem ery dojrzałości i masowego wykorzystania narzędzi analitycznych na bazie sztucznej inteligencji dla potrzeb sektora nieruchomości. Liczba ich użytkowników będzie na tyle duża, by znacząco oddziaływać na rynek.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!