Nawet 7 lat deweloperzy czekają na pozwolenie
Plac budowy; pixabay
Brak terenów pod zabudowę czy wzrost cen materiałów budowlanych stanowią znaczące przeszkody w prowadzeniu działalności deweloperskiej w Polsce. Deweloperzy muszą też mierzyć się z procesami administracyjnymi, a te mogą trwać latami! Odbija się to na kieszeni nabywców, powodując wzrost cen mieszkań. Co jeszcze blokuje możliwość powstawania nowych inwestycji? W jaki sposób radzą sobie z tym firmy deweloperskie?
Zobacz także
Dom100.eu Zamieszkaj na swoim – rozpoczął się nowy etap inwestycji Zabrze Grzybowice
Rynek nieruchomości w Polsce przeżywa obecnie interesujący okres. Po chwilowym spowolnieniu w 2023 roku obserwujemy wyraźne oznaki ożywienia. Dla osób rozważających zakup mieszkania obecna sytuacja jest...
Rynek nieruchomości w Polsce przeżywa obecnie interesujący okres. Po chwilowym spowolnieniu w 2023 roku obserwujemy wyraźne oznaki ożywienia. Dla osób rozważających zakup mieszkania obecna sytuacja jest bardzo korzystna. Przyjrzyjmy się bliżej najważniejszym czynnikom, które warto wziąć pod uwagę, chcąc spełnić marzenie o własnych czterech kątach.
Dom100.eu Deweloper z Gliwic przedstawia: prestiżowe apartamenty na miarę XXI wieku
Wyobraź sobie swoje idealne miejsce na ziemi: poczuj się bezpiecznie, doznaj spokoju. Tu świat kręci się wokół Ciebie, a czas płynie w rytmie bicia Twojego serca. Spełnienie marzenia jest bliżej, niż myślisz....
Wyobraź sobie swoje idealne miejsce na ziemi: poczuj się bezpiecznie, doznaj spokoju. Tu świat kręci się wokół Ciebie, a czas płynie w rytmie bicia Twojego serca. Spełnienie marzenia jest bliżej, niż myślisz. Przedstawiamy prestiżowy kompleks z apartamentami w Gliwicach od dom100. Jesteś gotowy, by wkroczyć do Nowego Świata?
jdp-law.pl Jak mądrze korzystać z nieruchomości?
W polskim prawie mianem nieruchomości określa się wydzielone obszary, które stanowią czyjąś własność – czyli grunty, budynki trwale z nimi związane oraz wydzielone części budynków. Wyróżniamy zatem nieruchomości...
W polskim prawie mianem nieruchomości określa się wydzielone obszary, które stanowią czyjąś własność – czyli grunty, budynki trwale z nimi związane oraz wydzielone części budynków. Wyróżniamy zatem nieruchomości ziemskie, budynkowe oraz lokalowe, których użytkowanie, zakup i zbywanie oraz szereg bardziej skomplikowanych czynności prawnych reguluje prawo nieruchomości zawarte w wielu źródłach. Przeważa tu kodeks cywilny, a uzupełniają go liczne ustawy m.in. z zakresu budownictwa, ksiąg wieczystych...
Michał Melaniuk (Cordia Polska, Polnord SA)
Największą przeszkodę stanowi niezmiennie brak gruntów. Szczególnie w dużych miastach brakuje miejsc pod budowę nowych inwestycji, które spełniałyby oczekiwania klientów pod względem np. terenów zielonych. Na szczęście w Cordii mamy zabezpieczone atrakcyjne działki pod kolejne projekty – m.in. w Poznaniu, a Polnord ma największy spośród polskich deweloperów bank ziemi. Niemniej problem z podażą gruntów także dla nas jest odczuwalny. To oczywiście nie koniec, bo kiedy działka już się znajdzie, pojawia się kolejna trudność, czyli długotrwałe procesy administracyjne, a ostatnio rosnące w bardzo szybkim tempie ceny materiałów budowlanych.
Grzegorz Smoliński (Dom Development)
Posiadamy bogaty bank ziemi, stabilne źródła finansowania, jesteśmy postrzegani jako stabilna i bezpieczna firma. Dzięki licznym nowym inwestycjom stale odpowiadamy na wysoki popyt. Jednocześnie obserwujemy, że podaż rynkowa jest ograniczona ze względu na coraz trudniejszy dostęp do atrakcyjnych gruntów z możliwością szybkiej zabudowy, opóźnienia w pracy administracji i tym samym przedłużające się procedury wydawania pozwoleń.
Bartosz Kuźniar (Lokum Deweloper)
Największą i zasadniczo jedyną przeszkodą w prowadzeniu działalności deweloperskiej są ograniczenia administracyjne uniemożliwiające start nowych inwestycji. O ile prace, na które mamy wpływ, związane z wykonaniem zaawansowanej koncepcji architektonicznej osiedla mieszkaniowego zajmują około 3-6 miesięcy, to elementy od nas niezależne, związane z uzyskaniem kompletu zgód i pozwoleń administracyjnych, to przeciętnie okres od około 3 do 5 lat, a w niektórych przypadkach nawet 7 lat.
W tym czasie oprócz swoich własnych kosztów ponosimy także koszty kredytowania i utrzymania nieruchomości, na których planujemy osiedla, co znajduje swe konsekwencje w nieubłaganym wzroście cen mieszkań.
Dostosowanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego do potrzeb zabudowy mieszkaniowej, usprawnienie wydawania pozwoleń na budowę, w tym priorytetowe traktowanie przez gminy wniosków dotyczących wielorodzinnej zabudowy, dałoby szansę na poszerzenie oferty mieszkaniowej na rynku i mogłoby zahamować wzrost cen lokali.
Zbigniew Juroszek (ATAL S.A.)
Deweloperzy napotykają na wiele przeszkód i to one mają duże przełożenie na rosnące ceny mieszkań. Trudnością, z którą mierzą się wszyscy inwestorzy, jest niska dostępność gruntów pod projekty mieszkaniowe, co ma wpływ na rosnące ceny gruntów, a to one są kluczową składową ceny mieszkania. Istotnym problemem są także przeciągające się postępowania administracyjne. Ułatwienie procedur i ich przyspieszenie oznaczałoby niższe ceny mieszkań, co znacząco poszerzyłoby grono osób, dla których zakup nieruchomości byłby dostępny finansowo. Istotne jest zwiększenie stabilności oraz przewidywalności otoczenia prawnego i polityki gospodarczej. Dużym uproszczeniem byłoby również objęcie większej części miast planami zagospodarowania, dzięki którym jasne się staje, jakie parametry mają mieć budynki i tym samym jest łatwiej uzyskać wymagane pozwolenia w urzędach. Nie bez znaczenia są też rosnące ceny materiałów budowlanych.
Boaz Haim (RONSON Development)
Bardzo silny popyt na rynku, związany z przekonaniem, że nieruchomości są najbezpieczniejszą formą lokaty kapitału w niepewnych czasach, sprawia, że liczba dostępnych mieszkań gwałtownie spada. W konsekwencji bardzo silny jest także popyt na grunty, których podaż w największych aglomeracjach jest bardzo ograniczona, a ceny wysokie. Pomimo tego bank ziemi RONSON Development jest zabezpieczony na ponad 4200 lokali i stale go rozbudowujemy.
Ze względu na opóźnienia w procesach administracyjnych, nasza branża mierzy się z trudnościami w zakresie płynnego uzyskiwania pozwoleń na budowę. Szczęśliwie nasze projekty planowane do uruchomienia w tym roku, w większości zabezpieczyliśmy stosownymi pozwoleniami na budowę odpowiednio wcześniej.
Marcin Orzechowski (Bouygues Immobilier Polska)
Przy planowaniu nowych inwestycji kluczowa jest zawsze lokalizacja. Jednak gruntów pod zabudowę wielorodzinną już od dawna jest zdecydowanie za mało, a w ostatnim czasie stały się jeszcze trudniej dostępne. Te, które zostały, często są bardzo trudne do zagospodarowania lub ich właściciele wykluczają możliwość sprzedaży. Zasób przeznaczonych na sprzedaż gruntów miejskich lub należących do państwa również jest ograniczony. Dodatkowo pandemia spowodowała, że wydłużyły się procedury administracyjne.
Iwona Sroka (Murapol SA.)
Jak widać po wynikach operacyjnych deweloperów w 2020 roku oraz w pierwszym kwartale tego roku, nasza branża poradziła sobie całkiem przyzwoicie z okresem pandemii i jego skutkami. Popyt na nowe mieszkania nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, klienci kupują nie tylko na własne potrzeby, ale także jako lokatę kapitału, zaś rynek najmu powoli się odbudowuje. To pozytywne przesłanki na przyszłość. Niemniej jednak od strony planowania i realizacji przedsięwzięć deweloperskich, warto zwrócić uwagę także na te niekorzystne czynniki, przekładające się na nasz rynek, spośród których jako główne wymienię: wysokie ceny gruntów i problem z ich dostępnością, inflacja i rosnące ceny materiałów budowlanych oraz nowe obciążenia regulacyjne.
Marcin Żurek (Nickel Development)
Według moich obserwacji z ostatnich kilkunastu miesięcy są dwa główne czynniki wstrzymujące powstawanie nowych inwestycji. Pierwszy z nich to wydłużające się poza horyzont przewidywalności czasy trwania postępowań związanych z wydaniem decyzji administracyjnych, np. decyzji wodnoprawnych, środowiskowych, uzgodnień z gestorami sieci czy zarządami dróg. Drugi – dynamicznie rosną ceny materiałów budowlanych. Warto zwrócić uwagę, że tylko od początku bieżącego roku cena kabli wzrosła o 130%, stali zbrojeniowej o 100%, a materiałów termoizolacyjnych średnio o 30%. A zatem projekty budżetowane choćby nawet rok temu (co wydaje się być i tak bardzo krótkim horyzontem czasu w przypadku inwestycji deweloperskich) przy założeniu standardowej marży, przy aktualnych cenach są w najlepszym wypadku na granicy rentowności wymaganej przez instytucje finansujące. Rynek ma swoją bezwładność – ceny sprzedaży rosną znacznie wolniej od kosztów wytworzenia. Z jednej strony, są ceny już gotowych mieszkań, a z drugiej – tolerancja klientów na podwyżki cen. Te dwa czynniki skutecznie spowalniają wzrost ceny. To sprawia, że w sytuacji, gdy czas od pozyskania gruntu do jego pełnej komercjalizacji jest zbyt długi, aby dość precyzyjnie i bezpiecznie przewidywać zwrot z inwestycji, część firm może zwyczajnie wstrzymywać się od podejmowania nowych projektów.
Źródło: RynekPierwotny.pl