Unijny zakaz używania pieców gazowych
Za pięć lat w żadnym nowo wybudowanym domu nie będzie pieca gazowego ani węglowego, fot. Pixabay
Unia planuje zakaz używania pieców już nie tylko węglowych i olejowych, ale także gazowych. Z pewnością zyska środowisko i Europa zyska niezależność od Rosji. Co to oznacza dla Polski i czy pięć lat wystarczy na taką zmianę?
Zobacz także
news Małe mieszkania u deweloperów
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program...
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” znacząco zawęził ofertę?
Redakcja Szkolenie: Rozliczanie kosztów ciepła i wody
W jaki sposób rozliczyć ciepło na c.o. i c.w.u. w okresach miesięcznych, kwartalnych i rocznych? Jak ustalić maksymalny i minimalny koszt zmienny zakupu ciepła? Co zrobić, by poprawnie określić zużycie...
W jaki sposób rozliczyć ciepło na c.o. i c.w.u. w okresach miesięcznych, kwartalnych i rocznych? Jak ustalić maksymalny i minimalny koszt zmienny zakupu ciepła? Co zrobić, by poprawnie określić zużycie wody utraconej w czasie awarii? Na te pytania, podczas szkolenia online 18 czerwca 2024 roku, odpowie Wojciech Jan Konieczny.
Redakcja PRS zagrożeniem dla wynajmujących?
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący...
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący powinni obawiać się takiej konkurencji?
Za pięć lat w żadnym nowo wybudowanym domu nie będzie pieca gazowego ani węglowego. W 2030 roku wejdzie taki zakaz dla domów remontowanych. To mało czasu, zważywszy, jak bardzo Polska jest uzależniona od gazu i węgla. Wyniki badań firmy Heat Decor pokazują, że w największych aglomeracjach ponad 40 proc. osób używa gazu do ogrzewania domów. 26 proc. mieszkańców wykorzystuje węgiel, 10 proc. – drewno, a tylko 9 proc. – ciepło z sieci. Odnawialne źródła energii są wciąż w mniejszości.
Unijna propozycja jest częścią pakietu Fit for 55, który zakłada redukcję emisji CO2 do 55 proc. w 2030 roku, a 20 lat później wszystkie kraje UE razem mają osiągnąć neutralność klimatyczną. Mimo iż to na razie propozycja, eksperci nie przewidują, żeby temat został odłożony na bok. Trafi ona pod dyskusje Parlamentu Europejskiego i Rady, reprezentowanej przez odpowiednich ministrów państw UE, które następnie wynegocjują ostateczny kształt przepisów. W Radzie głosowania są większościowe, więc jeden kraj nie będzie mógł tego zablokować. Możliwe są zmiany w stosunku do propozycji Komisji, ale nie w stopniu radykalnym.
Co zamiast gazu?
Tym samym już teraz Polacy powinni przygotować się na nowe przepisy, czyli instalować przede wszystkim pompy ciepła. Urządzenia te wykorzystują do ogrzewania domu energię z powietrza, wody lub gruntu. Zdaniem ekspertów rząd powinien jak najszybciej myśleć o programach wspierających zakup takich pomp. Jeśli pompa ciepła zasilana jest z instalacji fotowoltaicznej, która produkuje prąd ze słońca, eksploatacja nie tylko jest bezkosztowa, ale też całkowicie bezemisyjna. To rozwiązanie zdecydowanie bezpieczniejsze, tańsze i bardziej ekologiczne od kotłów gazowych, olejowych i innych systemów elektrycznych. Jednak rząd powinien promować także termomodernizację budynków i energetykę słoneczną. Już teraz można otrzymać dofinansowanie przy takich zakupach, na przykład w ramach flagowego programu Czyste Powietrze. Inwestorzy mogą liczyć na nawet do 37 tys. zł (90 proc. kosztów kwalifikowanych) dofinansowania przy zakupie pompy ciepła czy fotowoltaiki.
Może Cię zainteresuje: Rząd pracuje nad utworzeniem Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego
Eksperci alarmują, żeby myśleć już, jak podłączyć domy do ciepła systemowego. Poza zmianą przepisów, dopingująca w tej kwestii powinna być sytuacja surowcowa. Wzrastające w szybkim tempie ceny gazu i węgla spowodują, że ogrzewanie jesienią i zimą będzie wyzwaniem dla wszystkich.
Obowiązkowa fotowoltaika
Warto pamiętać, że unijne propozycje dotyczą nie tylko zakazów używania pieców, ale też używania fotowoltaiki. Od 2027 r. obowiązek instalacji paneli ma objąć wszystkie istniejące budynki publiczne i komercyjne o powierzchni użytkowej ponad 250 mkw. Obowiązek montażu fotowoltaiki ma dotyczyć zaś wszystkich nowych domów od roku 2029.
Eksperci podkreślają, że mowa jest o zakazie instalacji nowych pieców w nowych i remontowanych domach. Nie będzie jednak zakazu korzystania z tych źródeł ciepła, gdy zostaną zamontowane przed wejściem w życie nowych regulacji. Zmiany należy rozpatrywać nie tylko jako wyzwanie, ale szanse dla Polski i rodzimych firm. Nowe przepisy spowodują boom na pompy ciepła na terenie całej Unii. Idealnie byłoby produkować je na dużą skalę w Polsce, jak również wykształcić kadrę instalatorów.
Zanim jednak wejdą w życie nowe przepisy UE, w wielu regionach Polski będzie już obowiązywał zakaz korzystania z "kopciuchów". W dwóch polskich regionach takie zakazy już obowiązują, w trzech województwach wejdą w życie na początku przyszłego roku. Według szacunków, w polskich domach jednorodzinnych na wymianę czeka wciąż ok. 3 mln "kopciuchów". Niestety, są one często wymieniane na piece gazowe.
Źródło: Business Insider